Słowo kluczowe 'projektowanie ogrodu'

Planowanie polega na przemyśleniu wielu rzeczy dotyczących ogrodu. W wolnym czasie powinniśmy poprzeglądać różne czasopisma ogrodowe, książki, zobaczyć jakie ogrody nam się podobają, jakie kolory, rośliny.

Takie rozeznanie pozwoli na lepsze podejmowanie decyzji potem. Przyjrzyjmy się, co już mamy na działce i czy te elementy można włączyć do naszego ogrodu, czy należy je usunąć. Trzeba też przemyśleć nasadzenia roślinne pod kątem późniejszej pielęgnacji.

Można wybrać proste w uprawie rośliny, aby zaoszczędzić sobie trudu. W planowaniu może pomóc ankieta, którą opracowałam na potrzeby moich rozmów z klientami. Zawiera ona pytania ułatwiające zaplanowanie wszystkiego, co powinno się znaleźć w ogrodzie.

Ogród idealny, w którym nie chcemy nic zmieniać, to rzadkość. Również wprowadzić się do nowego domu z ogrodem takim, o jakim marzymy, ma szczęście niewielu z nas. Najczęściej musimy go założyć sami lub korzystać z usług fachowej siły. Teren po budowie przedstawia się bardzo smutno i przygnębiająco. Pobojowisko z resztkami materiałów budowlanych, torby po cemencie, chwastowisko.

W takiej scenerii nawet nie potrafimy sobie wyobrazić, jak mógłby wyglądać nasz przyszły, piękny ogród. Nie wiemy, jakie rośliny będą do niego będą pasowały, jakie obiekty umieścić. Podejmowanie dobrych decyzji w tym zakresie wymaga umiejętności ogrodniczych, budowlanych, z zakresu architektury i projektowania przestrzeni i zieleni. Jest to trudna sztuka, wymaga wiedzy i doświadczenia.

Kilka lat temu, w poszukiwaniu czegoś rzadkiego i fascynującego, odkryłam czerń. Właściwie to nie jest czerń. To nam się tylko tak wydaje, bo czarny kolor kwiatów lub liści tak naprawdę nie istnieje.

Odkrycie "czarnych" roślin niesłychanie wzbogaciło mój ogród i pozwoliło na stworzenie niespotykanej kompozycji, a jednocześnie dało mi satysfakcję posiadania niezwykłej i intrygującej kolekcji. Ponadto, jako zawodowy ogrodnik i projektant ogrodów, mam nowe możliwości stworzenia czegoś niebanalnego również w ogrodach swoich klientów.

Od tamtego czasu moją ulubioną czarną rośliną stał się konwalnik (Ophipogon planiscapus "Nigrescens"), który często zestawiam z innymi bylinami o kontrastującej barwie liści.