Jarzmianki (Astrantia) znam od lat, znalazły się w moim ogrodzie dzięki dawnym holenderskim wojażom, zanim w Polsce można było je kupić. To wspaniałe byliny i dobre do towarzystwa dla innych roślin. Zasługują na miejsce w naszych ogrodach.
Delikatne, kuliste, a jednocześnie gwiazdkowate kwiatki, błyszczą niczym koraliki w broszkach. Mogą naprawdę zachwycić. Rozumiem więc genezę nazwy, pochodzi od łacińskiego słowa aster czyli gwiazda.
Te byliny (około 10 gatunków) można spotkać w naturze na górskich łąkach i pastwiskach, na leśnych, jasnych polanach, często nad strumieniami, bo takie miejsca im szczególnie pasują. W ogrodach są uprawiane od XVI wieku.
Charakterystyka jarzmianek
Rodzaj Astrantia należy do rodziny Apiaceae. Jarzmianki dziko występują w Europie i Azji Zachodniej oraz w południowej Europie (Pireneje, Karpaty i Bałkany), a także na Kaukazie. Znaturalizowały się także w Wielkiej Brytanii. Rosną także nielicznie w Polsce.
Osiągają od 45 do 60 cm wysokości. Podczas kwitnienia (od maja do października) łodyga kwiatowa wyrasta ponad liście, jest sztywna i wyprostowana. Na jej szczycie pojawiają się kwiatostany złożone w kształcie baldachu. O jego budowie można poczytać w opracowaniach naukowych, jest dość skomplikowane. W każdym razie te najwyżej położone wyglądają jak nastroszone koraliki.
Jarzmianki występują w różnych kolorach. Hodowlane odmiany mogą być kremowe, różowe, bordowe, a nawet czerwono-fioletowe. Kwiaty utrzymują się długo.
Dodatkowym atutem są atrakcyjne, ciemnozielone, błyszczące, ząbkowane liście. Zarówno liście odziomkowe, jak i łodygowe umieszczone są na długich ogonkach. Wyglądają jak woskowane. Poznałam także odmianę o liściach biało i żółto nakrapianych.
Są mrozoodporne i dość długowieczne.
Warunki uprawy i pielęgnacja
Jarzmianki lubią rosnąć na rabatach mieszanych, doskonale się czują zarówno w słońcu, jak i w cieniu, ważne aby gleba nigdy nie była sucha. Lubią stałą wilgotność i żyzną glebę, słońce i cień, są uniwersalne pod tym względem.
Planując ich posadzenie, wybierzmy sporo ziemi, a teren przekopmy z dobrze rozłożonym kompostem. Lubią pH zasadowe. W takim miejscu będą dobrze się rozwijały. Podlewanie jest konieczne. Pożądane jest ściółkowanie.
Po kwitnieniu rośliny trzeba przyciąć blisko ziemi, wtedy nie stracą na urodzie i wytworzą nowe, świeże liście. Chyba, że chcemy pozyskać nasiona, wtedy kwiaty zostawiamy.
Rozmnażanie
Astrantia jest rośliną owadopylną, głównie zapylaną przez chrząszcze. Wabi owady zapylające. Często sama się wysiewa. Sygnałem do zbioru są widoczne, prawie wysypujące się nasiona. Pod spód trzeba podłożyć torebkę i przechylić kwiatostan. Wtedy nasiona łatwo się wysypią.
Jednak opinie ogrodników są podzielone. Większość uważa, że rozmnażanie przez nasiona nie jest wcale łatwe. Nasiona muszą być bardzo świeże.
Gdy po wysianiu nie kiełkują, naczynia z wysiewami należy umieścić w chłodnym miejscu, aby przerwać ich stan spoczynku. Następnie przenieść do ciepłego miejsca, gdy tylko pojawią się pierwsze liście.
Jednak łatwość krzyżowania się odmian i trudność w utrzymaniu czystości odmianowej, powoduje duży kłopot i może nie zadowolić wymagających ogrodników. Nasion nie wytwarza odmiana 'Shaggy' i 'Buckland'.
Puste kwiatostany zostawiamy na roślinach, będą zdobiły jesienią i zimą oraz delikatnie szeleściły na wietrze.
Najpopularniejsze gatunki i odmiany:
Najbardziej znane są Astrantia major var. involucrata, Astrantia major, Astrantia caucasica. Najpopularniejsze odmiany mają ciekawe kolory. Ciemnobordowe kwiaty ma m.in. 'Ruby Wedding', 'Hadspen Blood', 'Shaggy'. 'Glebe Cottage Crimson' ma równie wspaniałe, ale jaśniejsze kwiaty. Największym jej walorem są bardzo ciemne, prawie czarne łodygi.
Miłośnicy najjaśniejszych jarzmianek także znajdą coś dla siebie. Najpierw wymienię zupełnie jasną i z liści i z kwiatów. Mam na myśli odmianę 'Sunningdale Variegated' o zielono-kremowych liściach. Wygląda bardzo oryginalnie i rozjaśni cienistą rabatę pod krzewami lub w cieniu. 'Madeleine' jest prawie zielona, 'Orlando' zupełnie biała, 'Super Star' jeszcze bielsza, 'Star of Royals' biała z różowym spodem.
Różowe jarzmianki nie są w przewadze. Odmiana 'Buckland' jest doceniana przez ogrodników, bo ma zielonkawo-różowe kwiatostany. Bladoróżowa jest 'Hidcote Shaggy Hybrid'. Odmiana 'Roma' jest dobra do cienia i ma atrakcyjny, mocno różowy kolor. Kwitnie od czerwca do września.
Największym powodzeniem cieszą się kwiaty najciemniejsze, np. odmiana 'Claret' ma fioletowo-bordowe kwiaty. Podobna jest 'Ruby Wedding'. Mnie spodobała się 'Moulin Rouge'.
Choroby i szkodniki
Astrantia nie jest specjalnie atakowana przez szkodniki, jest nawet znana jako roślina odstraszająca ślimaki, stąd pożądane jest jej sadzenie w pobliżu host, które ślimaki uwielbiają.
Zastosowanie jarzmianek
Jarzmianki wyglądają bardzo naturalnie, można je więc sadzić w naturalistycznych założeniach krajobrazowych. Najlepiej się prezentują w dużych grupach. Można je łączyć z turzycami i trawami, hostami i wilczomleczami, nie ma chyba bylin, do których by nie pasowały.
W ogrodach angielskich zauważyłam jeszcze inne niezawodne towarzystwo. Wymienię tutaj m.in. szałwie (Salvia), dzwonki (Campanula), trawy rozplenice (Pennisetum), werbenę patagońską (Verbena bonariensis) i pysznogłówkę (Monarda).
Znam nawet zestawienie z brązowym fenkułem. To propozycja nowoczesna i mało znana.
Oczywiście, jak wcześniej wspomniałam, jarzmianka jest niekwestionowaną kandydatką na brzegi strumieni i zbiorników wodnych. Ciemne kolory, odbijając się wodzie, dodadzą świeżego blasku.
Podjęto także próby dekorowania ogrodu jarzmiankami w doniczkach, co się nawet udaje. Trzeba tylko systematycznie je podlewać. Stosuje się też kwiatostany jarzmianki w suszonych bukietach i jako kwiat cięty.
Fot. Danuta Młoźniak - Gardenarium
Danusiu czekałam na ten artykuł, bardzo ciekawy po zapisywałam sobie odmiany i propozycję nasadzeń, zdjęcia śliczne:) dziękuję bardzo:)
Jakaś telepatia :) patrzę na wykorzystanie jarzmianek w ogrodzie na wzór holenderski (projekt gardenarium) i zestawienie ich z innymi roślinami, z zapałem szukam o ich uprawie, wchodzę na ogrodowisko, a tutaj proszę - podane jak na talerzu. Dzięki :) Rośliny wdzięczne, jest dla nich w moim ogrodzie miejsce.
Jarzmiankę zobaczyłam po raz pierwszy kilka lat temu. Bardzo mi się spodobała. Szczególnie odmiana o bardzo ciemnych purpurowych kwiatach. Mam nawet zdjęcia rabaty leśnej, na której rosła. Oczywiście bardzo chciałam ją mieć. Kupiłam chyba dwa egzemplarze. Niestety, bardzo zasmakowały ślimakom. Jedna przepadła, zanim się zorientowałam. Drugą posadziłam do doniczki i troskliwie chroniłam przed żarłokami. Rośnie w moim ogrodzie, ale jakaś taka marnawa jest. Czytając twój artykuł domyśliłam się czego może jej brakować. Przede wszystkim wilgoci. Trzeba by też poprawić odczyn gleby. Będę próbować w następnym sezonie, jeżeli dotrwa.
Jolu, Twoje stwierdzenie, że zjadły ją ślimaki, przeczy mojemu, że je odstrasza. Tak podają angielscy ogrodnicy, ale ja sama nie mam takiego doświadczenia. Ciekawa jestem wypowiedzi innych osób, które ją uprawiają. Przydałby się "straszak" na ślimaki, ale czy to prawda? Wiecie coś na ten temat?
Kwiaty - cudeńka! Nie mam jeszcze jarzmianek w mojej kolekcji, ale pora to zmienić. Ciekawy artykuł! Pozdrawiam!
Danusiu, być może dlatego moja jarzmianka padła łupem ślimaka/ów bo to była młoda, niewielka roślinka. Co prawda miała już pączki i zaczynała kwitnąć. Myślę że rozrośnięty okaz poradziłby sobie z całą ślimaczą armią.
moje jarzmianki również zostały pożarte przez ślimaki - ale ja w tej chwili o czyms innym jeśli Pani Danusia pozwoli. Odkryłam dzisiaj na stanowisku irysów syberyjskich - ich 13-17 centymetrowe młode pędy - maja po 2 liście i co ja mam z nimi zrobić ? przyciąć ? osłonić sianem i korą ? przeżyją gdy nadejdą większe mrozy ? nigdy dotąd nie miałam takiego przypadku - dodam mieszkam pod Bolesławcem - Dolny Ślask - śniegu nie widać - południowe wiatry przyniosły mocno ciepłe powietrze plus 8 w porywach do 10 C. Proszę o poradę.
Osłonić, ale dopiero jak przyjdą mrozy.
Piękne rośliny, nie znałam ich. Jaką średnicę mają kwiatki?
Kwiatki mają średnicę około 2-3 cm.
W tym roku kupiłem jarzmiankę odmiany "Ruby Cloud", bardzo ładna ciemna, posadziłem ją przed limkami. Zobaczymy, jak się będą prezentować na tle jasnych kwiatów hortensji.
Na pewno ładnie, dodaj jej jeszcze Carex 'Evergold' na brzegu. Jest zimozielony i biało-żółto-zielone paski uatrakcyjnią tę kompozycję i zasłonią nieco zimą.
Na wiosne będe ubierał jeszcze kompozycje jak Ty to mówisz w takie "smaczki" :)
Bardzo mnie ucieszył ten artykuł ! Ostatnio zachwyciły mnie jarzmianki, nawet posadziłam 5 sztuk tego lata. Ale po przeczytaniu zmartwiłam się, że nie przetrwają u mnie - w ogrodzie przy lesie sosnowym, o raczej kwaśnej ziemi. Na rabatach daję co prawda normalne, ulepszone podłoże . Dałam im dużo kompostu, jak sądzisz, Danusiu, maja u mnie szanse..? Bardzo bym chciała. I drugie pytanie - czy dobrze zrozumiałam,że jeśli posadzę obok siebie bordowe i białe jarzmianki, to za jakiś czas stracą pierwotne kolory i np. staną się różowe ?
Według mnie chodzi o to, że nasiona niektórych odmian "wracają" do cech jednego z dwojga rodziców (użytych do krzyżowania i uzyskania tej odmiany). Także moga zmienić kolor na inny, ale dotyczy to roślin uzyskanych z nasion, które samemu się zbiera. Kwaśna ziemia to nie problem, wystarczy regularnie nawozić wapnem i kontrolować pH :).
Marcin ma rację, one się krzyżują, nie zmieniają cech rosnąc w gruncie obok siebie. Dopiero nowe okazy, uzyskane z nasion mają całkiem inne cechy niż "rodzice". Ponieważ są owadopylne, mogą zostać zapylone pyłkiem innej odmiany.
Dziękuję Danusiu za odpowiedź. Szukam roślinek z tak małymi kwiatami :)
Dziękuję za pocieszającą odpowiedź! W takim razie dokupię ich więcej i będę próbować uprawy.
Mam jarzmianki od tego roku, całe 3 szt, odmiany nn oczywiście;) ciekawa jestem ich kwitnienia, może za rok?? doświadczenia ze ślimakami nie mam - tfu tfu - żadnego dotąd. Fachowy artykuł, boskie zdjęcia. Byle do wiosny!!!
Dziękuję za artykuł:) W sam raz temat dla mnie:)
Ja również mam jarzmianki na swojej działce.Posiadam 3 kolory.Swym wdziękiem i urodą zachwyce wiele osób.Pięknie się rozrasta.
Dziś wreszcie kupiłam sobie jarzmiankę:)
Mam 3 kolory jarzmianek mają już po 4 lata.Ślimak się jeszcze się do nich nie dobrały.Pięknie się też rozmnażają przez boczne przyrosty lub z nasion.Kwiatki mają naprawdę urocze.Radości w uprawie.
Ciekawy artykuł.Jarzmianki własnie posadziłam w tym roku ale na rabacie słonecznej,troszkę się obawiam czy dadzą radę.Jest tam linia kroplująca.Trzeba będzie utrzymywać wilgotne podłoże.
Jak myślicie, które jarzmianki będą najlepiej pasować do hortensji pink anabelle? Może w okolicy będzie jeszcze czerwony berberys. Na początku myślałam o ciemno różowych, ale potem pomyślałam, że z berberysem to może jednak białe do przełamania? Artykuł bardzo pouczający. Dziękuję. Każdy, który czytam jest super. Na temat, praktycznie.
Białe będą pasowały, albo bardzo ciemne, burgundowe.
Dziękuję. Chyba jednak burgundowe. Jak na zdjęciu z artykułu bordowe z szałwią omszoną. Zjawiskowe. Tylko żebym umiała dobrze o nie zadbać
Dziękuję. Chyba jednak burgundowe. Jak na zdjęciu z artykułu bordowe z szałwią omszoną. Zjawiskowe. Tylko żebym umiała dobrze o nie zadbać