Temperatury coraz niższe, poranny szron stroi nasz ogród w magiczne ubranka, zima zbliża się nieuchronnie. Czasem przychodzi zbyt wcześnie i czyni w naszych ogrodach wiele szkód.
Przedwczesny, październikowy śnieg w wielu rejonach Polski, połamał iglaki, drzewa i trawy, spadły kolorowe liście, które mogły jeszcze zdobić jesienny ogród. Czekało nas więc sporo pracy, a pogoda potrafiła być bardzo kapryśna.
Korzystajmy zatem z każdej wolnej chwili i dobrej pogody. Uzbrojeni w ogrodnicze narzędzia ruszajmy do pracy. Nie zostawiajmy na zimę nieporządku, gdyż wiosną będzie znacznie trudniej to wszystko usunąć. Poza tym będziemy mieć co innego na głowie.
W tym miesiącu ostatecznie porządkujemy ogród i przygotowujemy rośliny do zimy. Od tego zależy, jak przezimują i czy będziemy się nimi cieszyć w przyszłym sezonie. Dlatego ruszajmy do ogrodu, korzystając z ostatnich przebłysków słońca i suchej pogody.
Ogród
- zagrabiamy ostatnie liście i układamy je na grządkach lub pryzmie kompostowej
- przycinamy zmarznięte pędy większości bylin. Te, które mają ozdobne owocostany np. rozchodnik okazały, żeleźniak, trawy ozdobne, zostawiamy na zimę. Oszronione będą wyglądały pięknie. Wytniemy je dopiero wiosną
- porządkujemy rabaty
- rośliny wrażliwe okrywamy gałązkami świerka lub innym materiałem (suche liście, agrowłóknina, maty słomiane, gruby papier, tektura falista). Nie używamy folii, gdyż rośliny mogą się pod nią zaparzyć. Nie róbmy tego zbyt wcześnie, obserwujmy prognozy pogody
- zimozielone krzewy oraz byliny np.bergenia, runianka, żurawka podlewamy w okresach bezmroźnych
- pozostałe rośliny zimozielone (różaneczniki, iglaki, laurowiśnie, pierisy, trzmieliny, irgi, bukszpany itp.) również obficie podlewamy
- wysiewamy nasiona pierwiosnków, ciemierników, pełników, sasanek, fiołków, tojadów. Nasiona tych roślin kiełkują dopiero po przymrozkach
- gołą ziemię przekopujemy i pozostawiamy w ostrej skibie, aby poprawić strukturę gleby
- jeśli pogoda pozwala, sadzimy jeszcze drzewa i krzewy owocowe z "gołym korzeniem"
- donice na tarasie najlepiej zgrupować w jednym, zacisznym miejscu i okręcić folią pęcherzykową i matami słomianymi. Wcześniej rośliny podlewamy
- związujemy trawy ozdobne w „chochoł”, aby utworzyć wiązkę i uchronić środek kępy przed nadmiarem wilgoci. Wokół rośliny usypujemy kopczyk z kory. Wtedy, nawet w najmroźniejszą zimę trawa nie zmarznie
- usypujemy kopczyki z ziemi na różach jeśli nastąpiło znaczne ochłodzenie również w dzień
- rośliny wrażliwsze w donicach (np. bukszpany, ostrokrzewy, laurowiśnie, różaneczniki) podlewamy i jeśli mamy namiot foliowy lub zimną szklarnię, przenosimy i obstawiamy matami słomianymi. Między donice sypiemy korę. Dobrym, a nawet najlepszym i niezawodnym rozwiązaniem jest zadołowanie ich w gruncie
- możemy teraz kupić świąteczną choinkę w donicy np. świerk serbski i ustawić ją jako ozdobę na balkonie, czy przy wejściu do domu. W grudniu udekorujemy ją na święta
- wykonujemy zimowe dekoracje w donicach, będą zdobiły wejście do domu lub taras
- rozrzucamy na rabatach kompost lub obornik i lekko przekopujemy
- iglaki o wąskim pokroju (jałowce, tuje) okręcamy sznurkiem, aby zapobiec wyłamaniu gałązek pod wpływem mokrego śniegu
- opróżniamy z wody system nawadniający przy pomocy sprężarki a także z punktu poboru wody (kurka zewnętrznego)
- jeśli jest sucha pogoda konserwujemy drewniane elementy architektury ogrodowej (pergole, trejaże,kratki)
- jeśli chcemy, żeby taras z drewna egzotycznego ładnie wyglądał w przyszłym sezonie, powinniśmy go zaolejować przed zimą. Łatwiej też będzie oczyścić go na wiosnę
- czyścimy narzędzia ogrodnicze
Trawnik
- jeśli trawa jeszcze urosła, musimy wykonać koszenie, aby zbyt długa nie gniła pod śniegiem
- wygrabiamy opadłe liście lub zbieramy je z trawnika kosiarką
- dbamy o kosiarkę, czyścimy ją przed zimą, oliwimy części narażone na wilgoć, wymieniamy olej i filtry
- noże tnące oddajemy do ostrzenia
- w razie potrzeby robimy przegląd w specjalistycznym serwisie kosiarek (wymiana oleju, świec zapłonowych w przypadku kosiarek spalinowych)
Staw
- przygotowujemy staw i wszelkiego rodzaju źródełka i ściany wodne do zimy
- jeśli w stawie są ryby, kupujemy styropianowy pływak lub inne urządzenie zapobiegające całkowitemu zamarznięciu stawu
- w żadnym wypadku nie dokarmiamy już ryb, gdyż z powodu niskiej temperatury zapadają w zimowy letarg
- wyławiamy ostatnie liście i inne zanieczyszczenia, gdyż procesy gnilne spowodowałyby brak tlenu w wodzie
- wyjmujemy pompy, oczyszczamy je i robimy przegląd techniczny. Przechowujemy w garażu w wiadrze z wodą
Dom
- systematycznie sprawdzamy wilgotność podłoża i zdrowotność roślin zielnych wieloletnich (pelargonii, fuksji, koleusów itp.), przyniesionych wcześniej do jasnych piwnic czy na werandę. W miarę potrzeby opryskujemy je preparatami grzybobójczymi i owadobójczymi, gdyż często atakują je mszyce
- kontrolujemy zdrowotność roślin bulwiastych (mieczyków, dalii, krokosmii) i kłączowych (pacioreczników). Sprawdzamy, czy nie gniją
- kaktusów nie podlewamy, gdyż są w okresie spoczynku w niskiej temperaturze
- pozostałe rośliny podlewamy umiarkowanie
- zaprzestajemy nawożenia roślin doniczkowych, uważnie obserwujemy czy nie opadają im liście po uruchomieniu centralnego ogrzewania. Delikatnie zraszamy, podnosząc tym samym wilgotność powietrza lub umieszczamy pojemniki z wodą na grzejnikach
Sad
- wykonujemy sadzonki zdrewniałe z krzewów owocowych (maliny, porzeczki). W tym celu tniemy pędy 20-30 cm i zagłębiamy w ziemi na ok. 10 cm
- zbieramy tzw. ”mumie” z drzew owocowych. Są to wysuszone owoce, porażone przez grzyby
Fot. Danuta Młoźniak - Gardenarium
Pomocne informacje uzupełniające:
Bardzo dobre porady dla wszystkich ogrodników, co by o niczym nie zapomnieć:)
Zawsze czytam Wasze porady i korzystam z nich :) Dziekuję
Super porady, każdą jedną czytam, dziękuję:)
I ja oczywiście czytam :) żeby o niczym nie zapomnieć ... A tak mi się nie chce liści grabić ... Moje zresztą nie nadają się do odkrywania roślin i na kompost, bo w większości mają oznaki jakiejś choroby i muszę je wyrzucać .
Tak, chore liście nie nadają się na kompost, bo zarodniki grzybów chorobotwórczych przetrwają.
Dla mnie też bardzo ważny ten poradnik, bo tak samemu można się pogubić, co jest najważniejsze, dziękuję:)
A co z lawendą? Czy juz teraz trzeba ja okryc na zime? W jaki sposob? Ktos mi podpowiedzial zeby wbic naokolo niej galazki swierku zeby uchronic ją przed zimnym wiatrem
Uwielbiamy nasz ogrod i dlatego o niego dbamy, wszystkie porady sa wspaniale i pomocne, teraz tylko aby do wiosny !
Pani Danusiu wyczytałam iz w listopadzie okrywamy rośliny wrażliwe. Z poprzednych artykułów dowiedziałam się iż należy okryć magnolię i tak tez zrobię. W ogrodzie jednak posiadam jeszcze inne rosliny co do których mam wątpliwości czyli: 1. Róże - wiem już iż należy je okopczykować - /artykuł o różach/ 2. Miskanty i różne trawy sadzone w tym roku - wiem iż nie powinnam ich ścinac teraz i jak dobrze zrozumiałam z artykułu usypuje im kopczyki z kory?? 3. Bukszpany - nie zabezpieczamy?? 4. Hortensje Limelight sadzone w tym roku- tutaj nie bardzo wiem ponieważ zdania są podzielone. Czy wystarczy je okopczykować korą?? 5. Lawenda??? 6. Młode berberysy - jak wyczytałam nie potrzeba zabezpieczeń 7. Żurawki
Bardzo proszę o informację i ewentualne sprostowanie.
Czy thuja w donicy przetrwa czy należy donicę zabezpieczyć??
Dziękuję.
1.Róże należy kopczykować ziemią. Nie teraz - jeszcze jest za wcześnie.
Trawy - są dwie szkoły, jedni wiążą w łądny snopek, wtedy śnieg i wiatr nie roznosi ich po ogrodzie, inni nie wiążą,bo uważają że pięknie wyglądają oszronione. Ale tylko przez chwilę. Jak wiadomo, spadł śnieg na południu Polski i po urodzie miskantów i rozplenic nic nie zostało, a więc mozna je nawet ściąć i okopczykować korą, ale też nie teraz, później. Poczytaj artykuł "Przygotowanie ogrodu do zimy".
Bukszpany w gruncie nie zabezpieczamy, w donicach zakopujemy do gruntu. Zabezpieczenie nic nie da.
4.Hortensjomw I roku można usypać kopczyk z kory.
5.Lawenda - nie okrywać
6.Młode berberysy - podlać nie okrywać
7.Żurawki nie okrywać
Tuja czy przetrwa? tego nikt nie wie, ale pewnie tak, to odporna roślina i mrozoodporna. Nie przetrwa gdy jej nie podlejesz przed zimą, trzeba podlewać nawet w okresach odwilży, a już na pewno, gdy znajduje się pod dachem (brak wody z deszczu). W donicach nawet w czasie opadów trzeba podlewać.Mam problem w znalezieniu miejsca zimowania dla oleandrów..mam komórkę i kotłownię i wiadomo nie ogrzewane,dodatkowo bez okna.Czy dokładne okrycie coś da??
No to komentuję "za karę";-) Urocza róża, duży staw i chyba sad - czy to zdjęcia z jednego ogrodu? Zbliżenia roślin też mogą z niego być, ale to tylko Ty jesteś w stanie rozpoznać, gdzie zostały zrobione. Stawiam na fotki nr 13 oraz 31 do 36 :-)
Frezja, okrycie oleandra nic nie da, ponieważ jak będzie na minusie stale to zmarznie, w dodatku oleander to roślina wybitnie światłolubna, pomieszczenie bez okna nie wchodzi w grę. Spróbuj poszukać w okolicy szklarni, ja taką znalazłam i przechowują rośliny za odpłatnością. Lepiej już go przenieść do domu i w jednym pokoju ograniczyć ogrzewanie, jeśli to możliwe oczywiście.
Zielona, to zdjęcia z różnych ogrodów, te 4 są z jednego, staw, róża, imperata i jeżówki w rozplenicy.
Po przeczytaniu artykułu wreszcie zmobilizowałam się do sprzątania. Dziękuję za cenne rady:)
No widzisz, nie wszystko trafiam, ale... co tam;-) I tak wszystkie Twoje ogrody są piękne:-)
A ja mam problem z kopczykowaniem roślin na rabatach żwirowych. Jak to robić i czym ?
Jakie to są rośliny?
Jest przy tym więcej roboty wiosną. Albo kładziesz kawałek włókniny i na to korę, albo bezpośrednio korę lub ziemię. Potem sprzątasz ziemię i czyścisz kamyczki, zdejmując je, myjąc i układając na nowo, albo korę ręcznie a resztki odkurzaczem. Z kamykami jest więcej roboty niż z normalna rabatą.
Pani Danusiu, właśnie odkryłam tę stronę. Jest niezwykle pomocna, zwłaszcza dla osób, które przygodę z ogrodem dopiero zaczynają. Ja właśnie kupiłam dom z ogrodem i chciałabym uwolnić tuje z agrowłókniny. Czy mogę zrobić to teraz? To znaczy zdjąć agrowłókninę spod tuji i jeszcze sypnąć im jesienny nawóz? Są w kiepskim stanie - żółknął i nierównomiernie rosną. Co może mi Pani poradzić?
Trzeba zerwać matę i przysypać ziemię obficie korą sosnową z worków, przekompostowaną i podlewać tuje przed zimą. Nawozu proszę nie stosować teraz.
Jeśli tuje są niewielkie można a suchego otrzepać przed sypaniem kory, żeby nie naśmiecić, zebrać śmieci i dopiero ściółkować.
Dziękuję Pozdrawiam serdecznie
Danusiu , Jak długo przetrwają takie cyklameny w gruncie? I drugie pytanie na śląsku w nocy w okolicach "0" czasem poniżej w dzień można chodzić w słońcu w krótkim rękawie podlewać jeszcze trawnik?
Trawnik podlewać jeśli jest suchy, w przeciwnym wypadku nie podlewać.
Cyklameny przetrwają w gruncie jeśli jest to Cyclamen hederifolium.
dziękuję... tak właśnie myślałam chociaż sąsiedzi na mnie dziwnie patrzą..;)
Czy suchy obornik można rozsypywać w listopadzie? Nie mam dostępu do świeżego.
Kochani,
Mam zagwózdkę. Mój ogród zachowuje się jakby przygotowywał się do wiosny. Na drzewach pojawiają się pąki, szczepiona wierzba iwa wypuszcza bazie, ciemierniki mają główki kwiatowe, magnolia też wypuściła pąki. Magnolię w piątek okryłam włókniną, choć nie wiem, czy w ten sposób jeszcze bardziej jej nie zaszkodzę. Czy ktoś ma podobne spostrzeżenia? Jestem z Górnego Śląska, okolice Tarnowskich Gór