Zapraszam na wycieczkę do urokliwego ogrodu Docwra's Garden Manor. Prowadzi go Faith Raven, a ogród znajduje się w miejscowości Shepreth w Cambridgeshire.
Główna część budynku pochodzi z XVII wieku, zachowały się bramy z kutego żelaza. Znajdowała się tutaj farma, aż do 1919 roku. Obecna właścicielka kupiła dom wraz 1,5 akrowym ogrodem w 1954 roku. Jej mąż pasjonował się ogrodnictwem i dziką florą Wielkiej Brytanii.
Naczelną zasadą była praca na zewnątrz, poszukiwanie nowych miejsc uprawy dla rosnącej kolekcji roślin, pozyskanych za darmo od znajomych i przyjaciół, zakupionych w szkółkach i przywiezionych z zagranicznych wypraw. Rośliny rosną pomieszane ze sobą, róże posadzone pośród roślin zielnych. Cebulki wyrastają przez bruk i żwir. Wiele siewek wyrasta tam, gdzie ma ochotę, nie ma obaw, że jakieś rośliny nie przetrwają.
Kitchen Lawn
Początkowo ogród podzielono żywopłotami z cisa, buka, bzu i jabłoni, aby utworzyć odrębne części o indywidualnym charakterze. Rośliny dobrano tak, aby nie poświęcać im zbyt dużo uwagi. Do zagrody i stodoły wchodzimy przez drewniane bramy dawnej farmy, za rogiem domu spotykamy trawnik. Rośnie tutaj judaszowiec, buk, kasztan, ostrokrzew. Wokół niego posadzono cisy, prawdopodobnie 200 lat temu. Na obrzeżach trawnika stoi mała drewniana świątynia z kopułą pokrytą miedzianą blachą. To prezent od King's College w Cambridge, gdzie John Raven, mąż Faith studiował.
Przechodzimy pod olbrzymimi bukami i prastarym drzewem morwy po lewej stronie. Na murze rośnie róża, kwitnące zimą Caprifolium i Daphne, którego jedna gałązka wypełnia cały pokój zapachem. Na kamienne wazy pną się powojniki, wolne miejsca wypełniają bordowe dalie, gdy przekwitną róże i Cistus. Stąd przechodzimy do drugiego wnętrza, przez starannie wycięte przejście. Wchodzimy do Walled Garden.
Walled Garden
Tutaj można zagubić się wśród kwiatów przechodząc wijącymi się ścieżkami. Testowane są tutaj różne zestawienia roślin. Byliny i rośliny jednoroczne, uprawiane z siewu. Potem kwiaty zawiązują nasiona i się rozsiewają, rujnując planowane nasadzenia, ale taka jest polityka w tym ogrodzie, aby rośliny sobie same wybrały miejsce, w którym chcą rosnąć. Nie zawsze dobierają się właściwie pod względem koloru czy kształtu liści.
Paved Garden
Szczelina w ścianie zaprasza do następnego wnętrza, utwardzonej nawierzchni, gdzie można zobaczyć wiele interesujących roślin wyrastających z szarego kamienia. Ogród jest podzielony niskim żywopłotem z jabłoni przyciętych do niespotykanych kształtów.
Orchard
Jest to sad ze staromodnymi odmianami jabłoni, których oczywiście spróbowałyśmy. Są tam też kwadratowe trawniki z przebiśniegami, pierwiosnkami i cesarskimi koronami. Ścieżki ogrodu prowadzą pod arkadę z kutego żelaza, ubraną w gruszę i clematis. Rośnie też tam wysoka trawa pampasowa oraz tulipany, narcyzy i krokusy. Dalej znajduje się miejsce na ognisko i kompostowniki. Stąd przechodzimy do Gravel Courtyard, dziedzińca, gdzie można kupić rośliny.
Spring Garden
Tutaj mamy przebiśniegi i ciemierniki w zimie, następnie pachnący bez, lilie i maki w lecie. W jednym rogu kwitną żółte kwiaty specjalnie dobierane, lub mają żółte liście. Spory obszar został oczyszczony i obsadzony w stylu japońskim. W jednym rogu rośnie ogromny wiąz, który przeżył holenderską chorobę wiązów.
Wild Garden
Gwiazdą tego ogrodu jest różowy kasztanowiec, narcyzy, dzwonki, niezapominajki. Można tu zobaczyć długi trawnik z dzikimi kwiatami, dzieci swobodnie mogą przechodzić pod drzewem.
W tym ogrodzie spodobała mi się bardzo mała szklarnia z ciekawymi roślinami m.in. Hedychium gardnerarium, gdyż od tej rośliny (nieco zmodyfikowana nazwa) wzięła się nazwa mojej firmy zakładającej ogrody. Hedychium pięknie pachnie, nie wiedziałam o tym wcześniej, a teraz na tyle spodobała mi się ta roślina i jej zapach, że muszę ją zdobyć i pielęgnować jako "nadworną roślinę firmową".
Nie brakowało też innych kwiatów np. klonik pokojowy, begonie, pelargonie, eonium. Zaciekawiły mnie także mnożarki, gdzie sadzonkowano różne rośliny uprawiane w ogrodzie.
Meadow
Wracamy tam, gdzie zaczęliśmy zwiedzanie, aby jeszcze raz spojrzeć na fasadę budynku i jego siedemnastowieczne kute furtki i bramę. Następnie trzeba przejść na łąki po przeciwnej stronie pomnika żołnierzy i iść w kierunku rzeki. Łąka jest pod ochroną jako miejsce dzikiej flory, a w lokalnym strumieniu czynione są starania o przywrócenie populacji pstrąga.
Ogród ma wiele obszarów oddzielonych ścianami i żywopłotami, zarówno formalnych, jak i nieformalnych. Pomimo pewnego zaniedbania, ma wspaniałą atmosferę, gdyż został stworzony z miłością i troską.
Fot. Danuta Młoźniak - Gardenarium
Ale będę mieć ucztę dla oczu,tylko znajdę trochę czasu.Dziękuję
Fajnie, ten ogród taki swojski i miły, a szczególnie to co było w szklarence.
Bardzo lubie takie dzikie ogrody.
Przyznam, że ja swój ogród mam bardzo uładzony i uporządkowany, ale takie też lubię ze wzgledu na rozmaitość roślin i różne antyczne dodatki, które tam znalazłam. Uwielbiam stare donice i narzędzia z duszą.