Ogródek szczelinowy to miniatura natury, kawałek alpejskiego krajobrazu, jeden z najbardziej atrakcyjnych wizualnie i konstrukcyjnie mini ogrodów skalnych, który można założyć w najmniejszym nawet miejscu, chociażby na balkonie. To możliwość osiągnięcie cudownego efektu górskiego krajobrazu w minimalnej przestrzeni.
Patrząc z bliska, czasem można ulec złudzeniu, że jest to zbiorowisko realistycznych skał, które uległy erozji, popękały, a rośliny osiedliły się w powstałych spękaniach oraz kieszeniach i rozrastają się niczym w naturalnym środowisku. Taki ogródek daje nam możliwość uprawy rarytasów alpejskich lub stworzenia specjalistycznych kolekcji.
Takie ogródki oglądałam w zeszłym roku w Anglii w RHS Garden Wisley oraz na wystawie Chelsea Flower Show i niesamowicie mnie zachwyciły. Było ich tam wiele i jeden ładniejszy od drugiego.
W Polsce nie są jeszcze dobrze znane. Po pierwsze trudno zdobyć takie kamienne koryta. Mam dwie sztuki i mocno się zastanawiam nad wykonaniem takiego ogródka. Na razie mam tam miniaturowe byliny i atrakcyjne iglaki. Po drugie powszechne są nadal "normalnej" wielkości ogrody skalne, wykonane na wzniesieniach czy skarpach. Myślę, że zdjęcia w poniższej galerii zainspirują Was do wykonania takiego dzieła. To ogród skalny "w pigułce".
Potrzebne materiały
Najważniejszy jest kamienny pojemnik. To rodzaj płytkiego koryta wyżłobionego w bloku skalnym lub w dużym kamieniu, które dawniej były używane w podgórskich i górskich rejonach do pojenia bydła. Ja swoje dwie sztuki zdobyłam na targu staroci i antyków. Są bardzo masywne i ciężkie.
Niezłym zamiennikiem kamiennego pojemnika może być własnoręcznie wykonany pojemnik z betonu. Bierzemy dwa kartony o różnej wielkości, drobną siatkę drucianą. Na dno większego kartonu wylewamy gęsty beton z domieszką torfu (przepis mieszanki poniżej) wkładamy siatkę oraz kołki, aby powstały otwory odpływowe i na to wkładamy karton mniejszy.
Grubość ścianek powinna wynosić 5 - 8 cm. Dolewamy betonu i czekamy aż zastygnie (1 - 2 dni). Potem kartony odrywamy i pojemnik traktujemy drucianą szczotką, aby udawał naturalny kamień. Brzegi zaokrąglamy. Powierzchnię pojemnika można posmarować naturalnym jogurtem albo miksturą z krowiaka, dzięki czemu szybko obrośnie glonami i wtopi się w roślinność.
Przepis na mieszankę: 2 części przesianego torfu lub włókna kokosowego z worka, 1 część cementu, 1 część piasku, woda. Całość powinna mieć bardzo gęstą konsystencję, aby nie rozpuściła kartonu.
Oprócz pojemnika równie ważne są kamienne płyty, łupki. Ich zamiennikiem mogą być ceramiczne lub cementowe dachówki, a nawet kawałki płytek podłogowych, terakotowe doniczki bez dna lub ucięte rury kominowe. Na wierzch do ozdoby i dla ochrony przed nadmiernym parowaniem potrzebujemy drobnego grysu lob płaskich kamyków.
Najmniejsze ogrody szczelinowe mogą mieć powierzchnię około pół metra kwadratowego, a największe dwa metry. Takie bowiem pojemniki można dostać lub wykonać.
Wykonanie ogródka krok po kroku
- na dno pojemnika, tam gdzie są otwory odpływowe kładziemy warstwę potłuczonych skorupek z doniczek, potem na to warstwę kamyków lub ostrego grysu. Drenaż z uwagi na specyfikę roślin jakie posadzimy, jest niezbędny. W naturze alpejskie byliny nie mają dużo wody w podłożu. Odpływa ona natychmiast po skałach i szczelinach.
następnie sypiemy odpowiednie podłoże. Może to być ziemia ogrodowa zmieszana z piaskiem, drobnym grysem, trochę przesianego kompostu. Rodzaj ziemi i jej pH dopasowujemy do wymagań roślin, jakie zamierzamy uprawiać.
umieszczamy kamienne łupki i płyty do dekoracji, jednocześnie umieszczając w szczelinach wybrane rośliny. Rodzaj kamieni powinien być taki sam dla całego ogródka. Mieszanie kolorów i rodzajów będzie wyglądało gorzej.
Pomagamy sobie drewnianym kołkiem, uciskając podczas sadzenia korzenie roślin i wypełniając wolne przestrzenie, aby ziemia się nie zapadła. Posługujemy się tutaj naszą wyobraźnią, aby ogródek był ładnie wypełniony. Rośliny dobieramy tak, aby ich kolory tworzyły ładną kompozycję i aby wymagania roślin były podobne.
Sposoby układania kamieni powinny podlegać następującym regułom: jeśli ogródek ma być widoczny ze wszystkich stron, jego środek wypiętrzamy, a boki powinny opadać łagodnie. Jeśli ustawiamy go pod ścianą, tył ogródka powinien być najwyższy, a front niższy.
Kamienne płyty umieszczamy pod łagodnym kątem lub prawie pionowo. To łatwe nawet dla początkującego ogrodnika, jeśli zapozna się wcześniej ze zdjęciami gotowych dzieł.
- patrzymy na efekt końcowy (ogródek powinien przypominać skaliste zbocze, a rośliny powinny wyłaniać się z załomów skalnych) i ewentualnie korygujemy kamyki, a nawet zmieniamy położenie roślin. Na koniec dekorujemy podłoże między roślinami drobnymi kamyczkami lub całość wysypujemy grysem lub piaskiem.
- starannie podlewamy konewką z drobnym sitkiem, aby ziemia dobrze osiadła, a pojemnik, kamienie i rośliny umyły się z zanieczyszczeń ziemią.
Polecane gatunki roślin
Na słoneczne stanowiska idealne będą wszelkiego rodzaju atrakcyjne, poduchowe skalnice (Saxifraga), rozetowe rojniki (Sempervivum), zawciągi (Armeria), miniaturowe rozchodniki (Sedum), lewizje (Lewisia), goryczki (Gentiana), piaskowiec czterograniasty (Arenaria tetraquetra), marzanka Gussona (Asperula gussonii), dzwonek gargański (Campanula garganica), bożykwiat (Dodecatheon pulchelluma), iglice (Erodium), srebrny, niski przetacznik (Veronica bombycina), floksy szydlaste (Phlox subulata) inne.
Na cieniste miejsca polecam przede wszystkim pierwiosnek łyszczak (Primula auricula), miniaturowe funkie (Hosta), karmniki ościste (Sagina subulata), miniaturowe parzydła (Aruncus aethusifolius), a nawet mech.
Oprócz prawdziwie skalnych roślin, można użyć miniaturowych roślin cebulowych lub dzikich kwiatów, rosnących w formie poduszkowej, a także karłowych krzewów typu wawrzynek (Daphne), a z iglastych, karłowych odmian świerka białego (Picea abies) czy Cryptomeria.
Pielęgnacja ogródka szczelinowego
Warunki dla roślin dostosowujemy zgodnie z wymaganiami. Z racji, że rosną w pojemniku, konieczne będzie systematyczne utrzymywanie odpowiedniej wilgotności podłoża. Tutaj również sprawdzamy indywidualne wymagania. Rośliny także na pewno się "nie obrażą" na delikatne nawożenie od wiosny do lata. Stosujemy wtedy połowę dawki np. nawozu dla kaktusów lub Florovitu. Nawozimy dolistnie i doglebowo w pochmurne dni lub wieczorem.
Największy problem mamy z utrzymaniem roślin przy życiu zimą. Pojemniki z racji swej wielkości nie mogą być w żaden sposób ocieplane, bo zabrałoby to korzeniom wiele przestrzeni. Dlatego utrzymanie ogródka w dobrej kondycji nie jest łatwe i mogą sobie z tym poradzić jedynie pracowici i doświadczeni ogrodnicy.
Najlepiej jeśli dysponujemy chłodną i jasną oranżerią, gdzie uda się utrzymać temperaturę w pobliżu zera lub kilka stopni powyżej zera. Jeśli pojemniki da się przenieść, oczywiście powinniśmy to zrobić. Drugim miejscem jest widna weranda lub garaż.
W najgorszym wypadku pojemniki pozostawiamy na zimę i okrywamy agrowłókniną i matami słomianymi. Dodatkowo możemy je grubo obłożyć workami z korą. Rośliny przykrywamy stroiszem iglastym. Jednak w tym przypadku dobieramy gatunki bardziej odporne na mrozy lub częściej je wymieniamy, kiedy to po mroźnej zimie nie zdołają przetrwać.
Co kilka lat, gdy rośliny bardzo się rozrosną i nie mają już miejsca, należy je wyjąć i koryto na na nowo obsadzić. Przy okazji wymieniamy podłoże, a nawet zmieniamy gatunki roślin.
Fot. Danuta Młoźniak - Gardenarium
Śliczne :) może czas sobie taki zafundować :)
Podobaja mi sie takie skalniaczki super
Bardzo inspirujący pomysł : )