Chwasty są sporym zagrożeniem dla roślin ozdobnych i potrafią przyprawić o ból głowy niejednego ogrodnika. Zwłaszcza takiego, który dopiero rozpoczął swoją przygodę z tworzeniem ogrodu.
Chwasty są także nieestetyczne i mogą powodować więdnięcie kwiatów i warzyw, ponieważ zabierają im wodę i składniki odżywcze. Pozostawienie chwastów nie wchodzi w grę, a wyrwanie połowiczne spowoduje ich narastanie w zdwojonej ilości. Zapuszczony teren, dawno nie uprawiany, będzie nie lada "orzechem do zgryzienia".
Ale nic to. Poradzimy sobie sposobami przetestowanymi przez innych ogrodników, którzy teraz mają piękne ogrody. Walka trwa dłużej, jeśli teren porastają chwasty wieloletnie typu ostrożeń, perz , mniszek i powój. Wtedy trudno uniknąć herbicydów.
Przekopywanie rabat
To szybki i łatwy sposób, ale mało skuteczny i nietrwały. Płytkie przekopywanie może uszkodzić rośliny już rosnące, dlatego musimy uważnie je wykonywać. Nie da się przekopać w pobliżu pni drzew i tam pozostaje pielenie ręczne. Chwasty po przekopaniu dość szybko odrastają.
Najefektywniej działa przekopywanie pustych rabat, ponieważ można je wykonać dokładnie i dość głęboko. Po tej czynności należy zebrać z powierzchni gleby wystające chwasty.
Najbardziej efektywne jest przekopywanie rabat widłami szerokozębnymi połączone z wybieraniem chwastów, ponieważ nie przecina korzeni i łatwo się chwasty wyjmuje z gleby.
Pielenie ręczne przy pomocy drobnych narzędzi
Wykonujemy je spulchniając glebę pazurkami lub widełkami ręcznymi i wyrywając chwasty w całości, koniecznie z korzeniami. Jest mnóstwo różnych narzędzi o krótkich lub długich rączkach. Długie rączki zaoszczędzą nam schylania, a jeśli klęczymy - używajmy specjalnej podkładki. Jest wygodna i chroni kolana przed brudem, wilgocią i kamieniami. Na dłonie zakładamy ogrodowe rękawiczki.
Systematyczne działania w tym zakresie spowodują pozbycie się problemu chwastów, natomiast wielotygodniowe zaniedbania spowodują, że chwasty się wysieją i spowodują prawdziwą inwazję.
Układanie gazet lub tektury
Aby pozbyć się chwastów na nowo zakładanej rabacie dobrym sposobem jest rozkładanie kilku warstw gazet (od 2 do 4) lub tektury falistej lub takiej z rozerwanych kartonów. Wybieramy bezwietrzny dzień i układamy gazety, tekturę obok siebie, robiąc małe zakłady. Dobrym obciążnikiem jest wcześniejsze moczenie lub polewanie wodą, na to ziemia, kora lub kompost. Taka ściółka dobrze trzyma wilgoć, powoli się rozkłada, a chwasty pod nią giną. Wzbogaca ogród niczym kompost.
Jeśli poszerzamy rabaty i musimy się pozbyć części trawnika - to także dobry sposób na jego usunięcie bez większych nakładów pracy.
Ekologiczny oprysk zamiast herbicydu
Herbicydy są szkodliwe i żeby uniknąć ich stosowania możemy spróbować sposobu podpatrzonego u angielskich ogrodników. Tym nieszkodliwym dla człowieka środkiem jest zwykły ocet. Do oprysków używamy następującego roztworu: dwie części octu na jedną część wody plus nieznaczna domieszka płynu do mycia naczyń dla zwiększenia przyczepności. Wlewamy do opryskiwacza i używamy ostrożnie, bo oprysk może wypalić również rośliny pożądane. Dla najbardziej odpornych chwastów używamy czystego octu. Podczas oprysku chronimy oczy i nos.
Oprysk herbicydem
Takie rozwiązanie wybieramy kiedy już wszelkie inne, ekologiczne metody zawiodą. Jest to skuteczny i radykalny sposób. Oczyszcza grunt w szybkim czasie i po około 3 tygodniach od zastosowania chemii można sadzić rośliny. Pamiętajmy, aby środków używać zgodnie ze wskazaniami na ulotce i chronić się przed bezpośrednim kontaktem.
Ściółkowanie
Jeśli chwasty są już wyrwane, na glebę należy ułożyć warstwę ściółki. W Polsce najbardziej dostępna jest kora sosnowa. Powinna być przekompostowana (nie świeża z lasu) i bez śmieci. Zamiast kory dobry będzie węgiel brunatny. Mniej estetyczna jest skoszona trawa, liście, siano (wysuszona trawa).
Usuwanie chwastów z trawnika i kostki
Możemy to robić na dwa sposoby - mechanicznie i chemicznie. Mechaniczne usuwanie polega na wyrywaniu chwastów ręcznie lub przy pomocy specjalistycznych narzędzi ogrodniczych, odpowiednio skonstruowanych. Jest to przyrząd do usuwania chwastów w trawniku i przyrząd do usuwania chwastów w nawierzchni. Dzięki nim praca idzie szybciej i palce tak nie bolą.
Usuwanie chemiczne, ekologiczne jest możliwe wyłącznie w nawierzchni. Polega na opryskiwaniu roztworem octu (proporcje powyżej) lub w ostateczności herbicydem. Chwasty w trawniku chemicznie usuwa się przy pomocy herbicydów selektywnych działających na rośliny dwuliścienne. Niszczą jedynie chwasty, nie niszcząc trawy.
Bariera przed chwastami sąsiadów
Jeśli ogród nie ma betonowej podmurówki lub innej zapory, chwasty z łatwością wysieją się lub za pomocą rozłogów rozprzestrzenią na nasz ogród.
Konieczne będzie umocowanie jakiejkolwiek ochrony w postaci betonowych krawężników, folii lub papy, a nawet blachy czy desek. Wkopujemy je na co najmniej pół metra wgłąb ziemi. Wtedy jesteśmy pewni, że chwasty rosnące po sąsiedzku nie "zaatakują" naszego ogrodu.
Moja rada jest taka. Aby pozbyć się problemu chwastów w ogrodzie, należy dobrze przygotować teren przed sadzeniem, systematycznie pielić chwasty w pierwszym roku oraz obsadzić rabaty tak gęsto, aby szczelnie przykryły powierzchnię gleby. Wtedy chwasty nie mają szans.
Fot. Danuta Młoźniak - Gardenarium
Oooo!!! I kolejny artykuł, który jest dla mnie jak najbardziej na czasie :) Super, dziękuję Danusiu!
Świetne pomysły, tym bardziej, że niestety ostatnimi czasy przegrywamy z mamą walkę z chwaściskami... A przy okazji - jakieś sprawdzone sposoby na złośliwe krety? :) Próbowałyśmy już czosnku, lawendy, piasku z kociej kuwety :), nawet pokrywamy grządki włókniną... i nic...
Świetny artykuł. Ja bym dała więcej kory na rabaty, ale mi wiatr wszystko wydmuchuje... Nie mam też podmurówki przy siatce ogrodzeniowej, ale tak jak piszesz wkopałam stare kafelki i chwasty nie przechodzą.za to za siatką niezbyt ładny widok. I co z tym zrobić? Wkopałabym za ogrodzenie hosty lub liliowce, ale czy dadzą radę z chwastami? Jak Wy robicie? Bo plewić terenu za ogrodzeniem nie dam rady! I tak się nie wyrabiam z chwastami w moim ogrodzie...
Ja również dziękuję :) Przyszłam też z pytaniem. Kupiłam sporą ilość cisów w doniczkach. Po jakimś czasie z już posadzonych cisów zaczął wyrastać perz. Okazało się, że kupiłam cisy z wrośniętym i zaplątanym między gęte korzenie perzem nie wiedząc o tym. Teraz nie mogę pozbyć się tych chwastów :( Co mogłabym zrobić?
Danusiu, dziękuję za podpowiedź z octem - muszę koniecznie wypróbować. Masz może sprawdzony ten sposób? Na jakie chwasty działa skutecznie? Aktualnie walczę z ostami - coś okropnego. Wykopywane, nawet uważnie, dokładnie, odrastają wielkim gąszczem w krótkim czasie. Nie wiem, ale chyba bez chemii się nie obejdzie :( Masz może jakiś czarodziejski sposób na osty?
Podpowiedź o odchwaszczaniu za pomocą gazet jest dla mnie rewelacyjna!!! Danusiu, a czy tę sztuczkę można stosować również układając paski gazet między (pod) roślinami rosnącymi na rabatach? I czy ta metoda niszczy również mech w cienistych miejscach?
Jak pozbyć się chwastów, które ciągle odrastają spod elewacji domu (dom i pozbruk tworzą całość)?
Ja też jutro wypróbuję ocet.
Justyno, na krety nie ma rady skutecznej. W trawniku jest - siatka przeciw kretom.
Magos - za ogrodzeniem połóż czarną folię budowlaną, zabije, osłabi chwasty. Sadzenie bylin nic nie da, bo chwasty je zarosną. Trzeba się ich pozbyć.
Safoya - musisz wyjąć cisy z doniczek, dostać się do bryły korzeniowej i rozplątać je z perzu. Usunąć perz. W przeciwnym wypadku ciągle będzie wyrastał.
Monic - trudne do zwalczenia chwasty opryskaj samym octem, bez rozcieńczania.
Elfik, paski można jak najbardziej, ale jest prawdopodobieństwa wyłażenia chwastów. Najlepiej stosować na nieco większych powierzchniach. Co do mchu.. raczej trzeba zastosować radykalnie (nie polecam) środek chwastobójczy Mogeton 25 WP, ale spróbuj no i wapnowanie gleby jest potrzebne, bo pewnie odczyn kwaśny jest.
diabełek 1104 - opryskaj octem. Jeszcze jest jeden sprytny sposób - wypalenie wypalarką, ale to niebezpieczne w użyciu.
Temat na topie- akurat sposób z gazetami mi się przyda :) i dziś też wpadłam na myśl, że od rowu ogrodzić się trzeba bo chwaściory są straszne.
Nie stosowałbym octu na rabatkach z roślinami wrażliwymi na obniżone pH.
Widok zachwaszczonych ogrodów przygnębia mnie bardzo.
chwasty..udręka wszystkich, ale pomysł z gazetami i octem, to dla mnie rewelacja! dzięki Danusiu:)
Super artykuł :)
Bedę próbować walki z octem na chwasty. Zobaczymy jakie efekty mi przyniesie :)
Wczoraj spryskałam fragment pozbruku octem. Działa. Dziś chwasty były zaschnięte. Zastanawia mnie tylko czy ocet nie skruszy kostek pozbruku lub elewacji budynku (tak jak się dzieje w przypadku soli-zima).
Wg mnie nie skruszy.
Czy na kompost można wyrzucać chwasty z nasionami? Bo mnie straszono, że po rozrzuceniu kompostu będę mieć łąkę niechcianych roślin.
To prawda, nasiona nie rozkładają się i wyrastają potem wszędzie, gdzie rozrzucimy kompost.
My walczymy z odzyskiem ogrodu z dawnego pola. Najpierw był rzepak. Paliliśmy roundupem, potem chwastoksami. Pomogło o tyle, że w kolejnym roku rzepak zniknął (pojedynczo nadal rośnie). Pojawiły się maruna i ostrożeń. Przynajmniej tak wygląda... a właściwie to wygląda na 3 różne "osty" rośliny: 1. szare mocno kolczaste rozety przy samej ziemi, 2. bezkolcowe i wysokie - z kłączem, które stosunkowo łatwo wyrwać tylko na rowie, 3. z korzeniem palowym długim min. na 1m( całości jeszcze nie udało się usunąć ani jednego) i wysokie tak, że wyższe ode mnie... Taki "płodozmian". W tym roku chemia poszła w odstawkę.
Na własnej skórze przekonaliśmy się, że działa szybko, ale czasem jedne chwasty zastępuje innymi, które gorzej zwalczyć. Ściółkowanie korą i agrowłóknina pod spodem też nie przynoszą dobrych wyników. Chwasty i tak wybijają spod spodu. Może gruba folia, albo agrotkanina byłyby lepsze).
Z "domowych metod" lata temu udało mi się oczyścić gruzowisko pełne chwastów za pomocą miksu po kapuście. Czyli woda z solą po świeżo ubijanej kapuście została jesienią wylana na chwasty. Wiosną poletko było czyste... wtedy jeszcze nikt nie słyszał o ekologii...
Mam pytanie. Jak pozbyć się mięty, która rozpanoszyła się po całym moim warzywniaku ?
Mięta potrafi wejść wszędzie, pod cegły, w szczeliny, między rośliny, jest bardzo ekspansywna. Jej usunięcie nie będzie łatwe, bo nawet malutki kawałek pod ziemią odrodzi się na nowo. Trzeba ją systematycznie wykopywać, wyrywać, kiedy się tylko gdzieś pojawi. Dlatego miętę należy sadzić z ogranicznikami, najlepiej we wkopanej donicy bez dna i kontrolować czy się zbytnio nie rozrasta.
Super artykuł i porady :) Pomysł z gazetami na pewno wypróbuję wiosną, zresztą opryski octem też. Dzięki za pomoc. W sumie to dobrze, że jest zima - czas na to by się wiele nauczyć i dowiedzieć i móc to wykorzystać potem w pielęgnacji ogrodu...
Czy jest przyrząd do usuwania chwastów z nawierzchni o długiej rączce? Mam sporo ułożonej kostki i praca z krótką rączką jest uciążliwa.
Tak, przyrząd angielski jest dostępny w naszym sklepie, zajrzyj do niego. Jest na długiej rączce i jest na krótkiej rączce. Skopiuj ten link i wklej w wyszukiwarkę
http://sklep.ogrodowisko.pl/produkty/przyrzad-do-usuwania-chwastow-w-nawierzchni-joseph-bentley-dlugi-trzonek
Danusiu, spodobał mi się pomysł z usuwaniem trawy pod nowe rabaty za pomocą gazet. Mam pytanie, jak długo trwa ten proces?
Około 3 miesięcy, gazeta rozkłada się, jeśli leży na wilgotnej ziemi przykryta ściólką, 3-5 miesięcy. Rozwarstwia się, a następnie rozkładają ją grzyby i bakterie, W tym samym czasie zginą chwasty pod nią.
Dziękuję za szybką odpowiedź. Czyli do jesieni bym zdążyła :)
Danusiu, a może jest lepszy sposób na pozbycie się trawnika w celu wytyczenia rabat wzdłuż ogrodzenia na 12 ar. działce?
Można przykryć czarną folią i przytwierdzić szpilkami, zaraz padnie trawnik pod nią.
A może ktoś zna skuteczny sposób na KURDYBANKA na trawniku??? Nie mam już siły walczyć z nim przez wyrywanie. To paskudztwo rozpuszcza swe macki we wszystkie strony. Antymniszki i podobne jakoś nie robią na kurdybanku wrażenia. Poratujcie!!!
Bofix powinien dać radę. Zastosuj stężenie jak na opakowaniu jest napisane, musi pomóc.
Świetny artykuł, fajne porady.
A istnieje jakiś skuteczny sposób na wytępienie powoju, bo doprowadza mnie on do łez. Nową wypieloną rabatkę przykryłam gazetami, wysypałam korą i fakt, że chwastów nie ma ale POWÓJ!!! ze zdwojoną siłą zaczął wychodzić. KOSZMAR!
Wyrywać z korzeniami, podważyć je.
Po jakim czasie chwast ginie po popryskaniu roztworem octu? Bo ponoć po herbicydach czeka się ok. 2-4 tygodni. Czy tak jest? Pozdrawiam
Po kilku dniach widać objawy, zwijanie się, marszczenie liści, a w przypadku herbicydu "mocnego' trzeba czekać te 4 tygodnie aż można ponownie coś sadzić, tutaj nie ma takich obaw, ponieważ ocet jest środkiem spożywczym, przecież "jemy" go w postaci korniszonów czy grzybków marynowanych.
Czy ocet nie zniszczy trawy?
Zniszczy. Wszystko co zielone.
Ocet działa na rośliny zielone, dlatego trzeba chronić rośliny, które chcemy zachować, to oczywiste. Ocet przecież nie "myśli". Za niego ma myśleć człowiek:)
W takim razie ocet NIE NADAJE SIĘ do usuwania chwastów na trawniku, nie mozna go więc polecać...
Na trawnik to raczej jakiś herbicyd selektywny, a jak się ma zamiast trawnika pole perzu to wtedy ocet ;-)
Pytanie brzmiało po jakim czasie chwast zniknie w ogrodzie, więc ja nie polecam go jako herbicyd selektywny na chwasty w trawniku. Artykuł jest o tym jak pozbyć się chwastów w ogrodzie.
Zalecałabym jednak ostrożność i większą rzetelność w polecaniu takich specyfików...
Cytat z artykułu:"Usuwanie chemiczne, ekologiczne jest możliwe wyłącznie w nawierzchni. Polega na opryskiwaniu roztworem octu (proporcje powyżej) lub w ostateczności herbicydem. Chwasty w trawniku chemicznie usuwa się przy pomocy herbicydów selektywnych działających na rośliny dwuliścienne. Niszczą jedynie chwasty, nie niszcząc trawy."
Ostania dyskusja to odpowiedź na pytanie:"jazzy 21:35, 21 wrz 2014 Po jakim czasie chwast ginie po popryskaniu roztworem octu? Bo ponoć po herbicydach czeka się ok. 2-4 tygodni. Czy tak jest? Pozdrawiam"
Zatem rzetelnie. Moim zdaniem oczywiście.
Witam, dopiero dołączyłam do grona miłośników tej strony i mam pytanie dotyczące oprysków octem, a mianowicie, kiedy należy zastosować ocet, czy teraz wiosną, czy może jesienią. Ja dopiero zaczynam moją przygodę z ogrodem i wszystkiego muszę się nauczyć.
świetny artykuł, chciałam się tylko upewnić z tymi gazetami :) Mam 30metrowy na szerokość ok 3m, pas trawy do wyrwania. Przyznam, że mozolna to praca, ale niestety tak to jest kiedy zaczyna się od końca ;) Czy jeśli na pasie mojego trwanika ułożę tą falistą tekturę to czy faktycznie nei będzie trzeba już wyrywac trawy? Dodam tylko, że na koniec będę musiała podnieśc teren o ok 30cm, czy jeśli na wierzch tego kartonu narzucę ziemię, a w to zacznę sadzić rośliny, to czy one się nie poduszą od tej rozkładającej się trawy? Kiedyś czytałam , że narzucony piach na trawę, sprawi, że tak i tak przerośnie trawa, albo się udusi. Proszę o odp :)
Trawę zerwij albo przekop, uzyźni glebę. Podziab szpadlem darń, wtedy szybciej się rozłoży.
Gdybyś położyła gazety czy tekturę, trawa się zadusi, zginie, ale i tak trzeba przekopać rabatę.
Dodaj brakującą ziemię i przekop z tym co jest. Ale dopiero po rozłożeniu trawnika.
Polałam kawałek moich chwastów (głównie mlecze) octem bez rozcieńczania, żeby sprawdzić czy działa... I działa- 2 dni później były już podwiędnięte i brązowe :) Pytanie tylko czy roślina umiera tylko w części naziemnej i co dalej z nią?? wykopać?? Bo jeśli żyją korzenie to wyjdzie od nowa...
Poczekać aż padnie całkowicie. Z korzeniami. Wtedy nic nie trzeba będzie wykopywać, bo korzenie spróchnieją.
Witajcie,
Bardzo ciekawe forum i ciesz sie, ze je znalazlem.
Przegladam tematy walki z chwastami metoda naturalna, jako, ze nie mam zamiaru uzywac ROUNDUP-o podobnych swinstw. Zainteresowal mnie temat z octem i mam nastepujace pytania: 1) czy korzenie chwastow / ostow rowniez zgina po zastosowaniu octu? 2) chce siac trawe, wiec planuje totalne wyniszczenie chwastow i nawoz dodatkowej ziemi, ale czy ocet nie zmieni PH i nie zaszkodzi to trawie we wzroscie? 3) mam 400m2 po roznych fragmentach do osiania, liczyl moze ktos ile octu wychodzi na 100m2 w przyblizeniu.
Za wszelkie wskazowki bede wdzieczny.
Pozdrawiamy serdecznie, Grzegorz i Iza
Artykuł akurat dla mnie. Chcę doprowadzić do porządku pas z żywopłotem. Zaczęłam go pielić. Danusiu, a może wystarczy położyć te kartony na te zielsko? Na to ziemia i kora. Czy muszę koniecznie pielić? Jak obowiązkowo pielić, to będę kontynuować. Pozdrawiam
Danusiu a podgarycznik? Jak z tym walczyć? Głęboko przekopuję szerokimi widłami i wybieram, wracamy teraz na działkę, praktycznie nie było nas 2 lata. Podgarycznik jest wszędzie. Czy to da się czymś "utłuc"? Ocet pomoże? Roundup radził sobie średnio.
Też mam problem z podagrycznikiem. Gdzie się da wykopuję, wybieram, ale wrósł mi w żywopłot z bukszpanu na długości jakieś pół metra. To, co wychodzi poza na bieżąco wyciągam, wychodzące z żywopłotu zielone części urywam. Żywopłot czeka jednak przeprowadzka (już druga, pierwsza kilka lat temu poszła łatwo i pomyślnie) - i moje pytanie - czy w takim razie wykopać krzaczki, wytrząsnąć wszystko z korzeni i wybierać? Czy jest jakiś inny sposób? Nie chciałabym uśmiercić bukszpanu (ok. 1 m wysoki), ale też nie chciałabym chwaściora w nowe miejsce przenieść. Jak najlepiej się z nim rozprawić. Octem bez rozcieńczenia tylko liście się trochę zniekształciły i żółte plamki porobiły, ale żyje nadal...