Założenie ogrodu to nie tylko posadzenie roślin i zasianie trawnika. To duża inwestycja, wiążąca się z montażem wszelkich potrzebnych instalacji podziemnych, budową nawierzchni, elementów architektury ogrodowej, ogrodzenia i śmietnika.
Mamy już projekt i plan budowy ogrodu z poszczególnymi etapami. Pomoże to nam wykonywać wszelkie prace we właściwej kolejności. Wskazówki w tym artykule pomogą nam ocenić, czy sami damy radę wykonać ogród. Jeśli okaże się to zbyt trudne, zlećmy prace doświadczonej firmie. Ogród na pewno powstanie szybciej. Poza tym w dużej mierze od staranności wykonania, wybrania odpowiedniej jakości roślin zależy końcowy wygląd naszego zielonego zakątka.
Realizacja tego ogrodu w programie "Maja w ogrodzie tutaj
Prace ziemne
Pierwszą czynnością, jaką powinniśmy wykonać, jest ustalenie poziomu gruntu. Bierzemy pod uwagę stosunek poziomu stopnia schodów wejściowych lub podestu, w stosunku do poziomu ulicy. Ulica powinna być położona niżej.
Aby właściwie wypoziomować wszelkie powierzchnie, używamy niwelatora. Jeśli nie posiadamy takiego urządzenia wynajmujemy geodetę, który co do milimetra ustali nam poziomy w ogrodzie. Powinniśmy zaznaczyć je przy pomocy pomalowanych kołków, wtedy dokładnie będziemy wiedzieć do jakiego poziomu mamy dosypać ziemi. Zamawiamy brakującą ziemię i uzupełniamy ją do pożądanej wysokości.
Budowa ogrodzenia i śmietnika
Ogrodzenie powinno harmonizować z elewacją i stylem domu, ważne jest jak zostanie wykonane, gdyż spełnia ważną funkcję w ogrodzie: izoluje od kurzu i hałasu ulicznego, wzrokiem sąsiadów i stanowi często tło dla roślin. Przeważnie ekipa, która buduje dom, buduje również śmietnik i ogrodzenie. Pominę więc ten etap, gdyż raczej sami nie porywajmy się do realizacji tak trudnego zadania. Zwrócę tylko uwagę, że ten etap dobrze jest zrealizować już po sprzątnięciu działki i nawet po dowiezieniu brakującej ziemi. Nie ma wtedy problemu z wjazdem ciężarówek, czy dużej koparki, która wyrówna teren. Potem zostanie już tylko równanie ręczne.
Budowa instalacji odwadniającej
Ten etap realizujemy przed nawierzchniami z kostki. Dzięki drenażowi odprowadzamy wodę deszczową z rynien, a na glebach ciężkich, gliniastych nadmiar wody opadowej, która spowodowałaby wypadanie roślin. Do budowy drenażu służą specjalne rury drenarskie, które montujemy na głębokości około 40 cm w rowach. Na dnie rowu kładziemy włókninę, sypiemy żwir, kładziemy rurę drenarską i zawijamy włókninę. Zapobiegnie to zamuleniu odpływu. Rury muszą mieć spadek w kierunku studni chłonnej lub modułów. Studnia może być betonowa lub plastikowa. Jej górna krawędź powinna znajdować się około metr poniżej najniższego poziomu w ogrodzie. Rolę studni może pełnić znajdujący się nieopodal rów melioracyjny lub staw.
Budowa systemu automatycznego nawadniania
Ustalamy źródło wody i zapotrzebowanie na wodę. Możemy pobierać wodę z istniejącej instalacji (wodociągu) jeśli jest wystarczająca, lub zlecić budowę studni. System nawadniający spowoduje, że rośliny otrzymają odpowiednią ilość wody w optymalnym czasie, będą więc dobrze rosły. W przypadku deszczu, czujnik wyłączy system. Jeśli będą dni słoneczne o bardzo wysokiej temperaturze, możemy zwiększyć czas nawadniania i jego częstotliwość przy pomocy sterownika, dostosowując dawki wody do pogody.
Trawnik podlewa się zraszaczami wynurzalnymi, rabaty kwiatowe natomiast przy pomocy linii kroplującej. Woda jest wtedy dostarczana bezpośrednio do systemu korzeniowego, bez moczenia pędów i liści. Rury rozprowadzamy na głębokości około 25 cm, linię kroplującą zaś na wierzchu przykopując ją lekko i przytwierdzając specjalnymi haczykami wbijanymi do gruntu.
Montaż instalacji elektrycznej
Ze względów bezpieczeństwa używamy do tego celu specjalnych kabli do zakopania w ziemi i umieszczamy je na głębokości około 70 cm. Nad kablami układamy niebieską taśmę ostrzegawczą. Kable doprowadzamy do miejsc, gdzie będą zamontowane lampy. Mogą to być latarnie, niskie lampy, reflektorki kierunkowe lub tuby zagłębiane w gruncie z szybką na poziomie gruntu.
Montaż oświetlenia powinien wykonać elektryk z uprawnieniami ze względu na niebezpieczeństwo porażenia prądem. Dotyczy to także montażu pompy do stawu. Elektryk zamontuje też odpowiedni wyłącznik różnicowo-prądowy, który wyłączy prąd w razie uszkodzenia instalacji.
Budowa nawierzchni i ścieżek
Podjazdy i ścieżki ułatwiają komunikację w ogrodzie, pozwalają przejść "suchą nogą" w czasie deszczu, porządkują przestrzeń i upiększają ogród, zwłaszcza jeśli są wykonane z naturalnych materiałów np. kostka granitowa. Wytyczamy granice nawierzchni zgodnie z projektem. Ustalamy spadki w kierunku od domu do ulicy.
Budujemy pozostałe elementy architektury ogrodowej
Do pozostałych elementów architektury ogrodowej zaliczamy: stawy, schody, murki, pergole, kratownice, trejaże, altany, ławki, donice, rzeźby i miejsca zabaw dla dzieci. Wykonujemy je równolegle z nawierzchniami, przed sadzeniem roślin.
Przygotowanie terenu do sadzenia
Przede wszystkim sprzątamy odpady budowlane i chwasty. Walka z chwastami jest bardzo trudna, zwłaszcza jeśli są one trwałe. Należy opryskać teren herbicydem np. Roundap, poczekać aż chwasty zżółkną i uschną. Po upływie okresu karencji (około 2 tygodnie), teren dokładnie przekopujemy szpadlem lub mechanicznie przy pomocy glebogryzarki lub cięższego sprzętu np. brony rotacyjnej. Wyrównujemy dosypując w zagłębieniach. Wyznacznikiem są też krawężniki nawierzchni ogrodowych i tarasów.
Badamy pH gleby przy pomocy kwasomierza glebowego. Poprawiamy żyzność i strukturę gleby przez dodanie do niej kompostu lub żyznej ziemi. W przypadku gleby kwaśnej, teren wapnujemy. Tylko odpowiednio przygotowana gleba pozwoli roślinom bujnie się rozwijać i zdrowo rosnąć. Ponadto sprowadzamy podłoża w workach, przeznaczone do zaprawiania dołków do sadzenia roślin. Rodzaj podłoża (kwaśne lub odkwaszone) dobieramy zgodnie z wymaganiami roślin zaprojektowanych do naszego ogrodu.
Wytyczanie rabat i sadzenie roślin
Odmierzamy wszystkie punkty ogrodu, zabijamy kołki wytyczające granice rabat. Zakupujemy rośliny i przywozimy na miejsce. Jeśli nie mamy odpowiednio dużego samochodu, możemy umówić się ze sprzedawcą, który dostarczy towar we wskazane miejsce za odpowiednią opłatą. Dobrze jest z tego skorzystać, gdyż nie ma obawy uszkodzenia czy złamania roślin podczas transportu.
Kiedy już mamy wszystkie rośliny na miejscu, przystępujemy do ich ustawiania. Przymierzamy rośliny, obchodzimy dokoła, patrzymy z domu, czy roślina dobrze wygląda. Jest jeszcze możliwość poprawki. Jeśli wszystko dobrze wygląda, przystępujemy do sadzenia.
Zaczynamy od żywopłotów i największych drzew liściastych i iglastych. Kopiemy doły dwa razy większe niż średnica bryły korzeniowej, do dołka sypiemy żyzne podłoże, zgodnie z wymaganiami roślin i ustawiamy w dołku na głębokość taką, aby nie zagłębiać rośliny bardziej niż rosła w doniczce. Niektóre drzewa np. buk i magnolia są bardzo wrażliwe na zbyt głębokie posadzenie i przysypanie bryły korzeniowej. Mogą wtedy zamierać. Dlatego zwrócenie na to uwagi jest bardzo ważne.
Po posadzeniu formujemy misę i rośliny bezwzględnie podlewamy, nawet jeśli pada deszcz. Na koniec ściółkujemy rabaty korą, żwirem lub inną ściółką, która chroni glebę przed wysychaniem, poprawia strukturę i ładnie wygląda.
Zakładanie trawnika
Równamy pod trawnik, kilkakrotnie przegrabiamy i wałujemy teren, aby uzyskać równą płaszczyznę, nierówności ściągamy listwą poziomującą. Teraz właśnie możemy jeszcze położyć siatkę przeciw kretom. Sypiemy ziemię na wierzch i siejemy trawę, lekko grabimy i wałujemy. Czekamy aż wzejdzie. Najlepiej jednak jest położyć trawnik z rolki, gdyż lista zalet jest znacznie dłuższa niż wad. Efekt jest natychmiastowy i możemy z trawnika korzystać praktycznie po przyrośnięcia do podłoża, czyli po kilku dniach, ale najlepiej dopiero po dwóch tygodniach.
Uruchamiamy system nawadniający i zaczynamy podlewanie, początkowo częściej a małymi dawkami, potem rzadziej, ale obficiej. Cały czas obserwujemy zapotrzebowanie na wodę i odpowiednio regulujemy dawki wody przy pomocy sterownika. Kiedy już kilka razy skosimy trawnik, nabierze on dojrzałego wyglądu i będzie gęsty i odporny na deptanie. Trawnik to końcowy etap realizacji ogrodu.
W pierwszych tygodniach obserwujemy rośliny, wycinamy nadłamane, suche gałązki, te które się nie przyjęły usuwamy i wymieniamy na nowe. Rozpoczyna się od tej chwili kolejny etap: użytkowanie i pielęgnacja ogrodu, ale o tym w kolejnym odcinku.
Fot. Danuta Młoźniak - Gardenarium
Pozwolę sobie na kilka zdań komentarza. Mamy podany gotowy przepis na założenie czy też modernizację każdego ogrodu (małego czy dużego). Wykonanie wszystkich etapów często dla zwykłego "Kowalskiego" czy zwykłego "Gazdy" w szybkim tempie nie jest możliwym nawet ze względów finansowych. Co do przedstawionego konkretnego projektu - dla mnie to jest "bomba". Wykonane rondo , kołowe placyki żwirowe z krzewami , kule z piaskowca, kuliste krzewy - nawiązują do również kołowych schodów wejściowych do domu. Stożkowe natomiast krzewy przy wejściu nawiązują do kształtu budynku i stosunkowo wysokich okien. Jest z czego brać przykład dla naszych często skromnych ale własnych i kochanych ogrodów. Pięknie pozdrawiam. Z poważaniem.
Właśnie Zbyszku o to chodziło, aby uzmysłowić ogrom pracy jaką trzeba wykonać dla osiągnięcia efektu docelowego. A w tym roku nie było łatwo, jak widać. Topiliśmy się w błocie, rośliny też cierpiały z nadmiaru wody, pomimo drenażu jaki wykonaliśmy. Za chwilę kolejny odcinek o modernizacji ogrodu już istniejącego.
Przepis w pigułce:) A w praktyce raczej do wykonania przez wprawnych profesjonalistów. Z pewnością koszty związane z jego założeniem zwracają się bardzo, rozważając wartość takiej posiadłości. Warto czekać na taką realizację! Poraziła mnie konsekwencja stylu i form patrząc na całość. Nic dodać, nic ująć. Po prostu rezydencja. Poza tym ogród ten ma wciąż ogromny potencjał:) Już teraz ciekawa jestem jego widoku po 3 - 4 latach:) Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za możliwość podpatrzenia etapów realizacji projektu.
Rośliny są jeszcze małe, więc ogród nabierze wyrazu dopiero właśnie po tych 3 latach, kiedy żywopłociki bukszpanowe i pozostałe rośliny urosną. Joanno, rzeczywiście ten ogród ma potencjał, planujemy więc kolejne dosadzenia. Mam nadzieję, że pokażę go po kilku latach, jak będzie "dojrzały".
:))) Mam jeszcze jedno pytanie: ile czasu trwała ta realizacja, jak również modernizacja ogrodu w kolejnym artykule ? Wydają mi się takie kompleksowe, pozdrawiam Justyna
Pierwszy ogród o powierzchni 0,5 ha realizowaliśmy 7 tygodni, ale trwałoby to 3-4 tygodnie, gdyby cały maj i połowę czerwca nie padał deszcz. Grzęznęliśmy w błocie, co nam opóźniło prace. 4 razy równaliśmy pod trawnik i ciągle nie mozna było zakończyć ogrodu. Dopiero, jak przestało padać, roboty poszły w szybkim tempie. Modernizacja drugiego ogrodu dłużej trwała. Mimo, że ogród miał 2 tys.m2, wykonywaliśmy go 4 tygodnie. Tutaj przesadzanie, wymiana trawnika i różne niespodzianki (stare fundamenty) powodowały spowolnienie prac.
Dziękuję:) J.
Danusiu fajna ta kula z wodą. Z ogromna przyjemnością czytam i oglądam Wasze realizacje i z chęcią obejrzę ogród za jakiś czas jak rośliny urosną i ukaże się planowany efekt :)
Czas leci szybko i ani się obejrzymy, a rośliny wielkie wyrosną. Marzą mi się bujne, wielke hortensje. Takie będą w przyszłym roku. Pokażę je na pewno.
To chyba najfajniejszy etap jaki może być w ogrodzie. Po licznych zmaganiach i wcześniejszych trudach wreszcie możemy jechać do szkółki i kupić upragnione rośliny. Jednak bądźmy konsekwentni w zakupach, bo wcześniejsze planowanie i projektowanie pójdzie na nic. Nie wszystkich stać na założenie całego ogrodu naraz, jednak dobrze rozplanowane wydatki pozwolą go zrealizować w szybkim czasie. Jednak nie zapominajmy, że każdy ogród chyba dla żadnego właściciela nigdy nie będzie skończony - dlatego najważniejszy jest jego szkielet i od niego trzeba zacząć.