Witam Was wszystkich w moim ogrodzie, który dopiero tworzę Zapraszam do oglądania, podpowiadania i krytykowania

A Tobie Danusiu, dziękuję za Ogrodowisko!

Przedstawie Wam jak wygląda mój 16 arowy ogród.
Jest prostokątem (ok. 30x50) Po pierwsze, podzielony jest na dwa poziomowy, ze względu na znaczny spadek terenu. a po drugie przepływa przez niego strumień. W sumie wygląda jak rów, woda płynie w nim tylko wiosną i po większej ulewie!.... i co najlepsze: Absolutnie nie pałam do niego miłością...!!!

Zdjęcia zobrazują trochę o czym piszę...

Widok od ulicy na dom:


ogród za domem, widok z tarasu:



Strumyk z bliska: (tu muszę stworzyć rabatę oddzielającą ogród wypoczynkowy od sadu i warzywniaka).

Wokół tarasu: strona południowa i susza, idealna dla lawendy:

i druga strona: rabata do przeróbki:



Skarpa od dołu, prawa strona , obsadzona irgą major i wszystkim co popadnie ...koniecznie trzeba zrobić tu porządki!


Lewa strona skarpy: kosodrzewina i trzmielina fortune'a emerald gold i 'emerald gaiety' i wiosenne skalniaki


Na razie tyle zdjęć

Całe szczęście, że był pusty post, bo w jednym poście regulamin prosi o wklejanie nie więcej niż 4 zdjęcia

Wspaniale jest

Te burgundy na skarpie to z czego?

Pokazuj strumyk Płynie czy to rów melioracyjny? Cały czas jest woda? Nie wylewa?

Dzięki Danusiu... jak widzisz od początku robię na forum wszystko na opak hehe

Jeśli chodzi o burgundy...to wydaje mi się że chodzi Ci o pęcherznicę diabolo... ona jest już za skarpą...miała zasłaniać blaszak...ale zastanawiam się czy jej nie przesadzić bo mam tam żywopłot z serbów, a blaszak chcę zasłonić ścianą z cisa.

Taki strumyk, to skarb, rany ile z nim można wymyślać, juz jest bardzo ładnie, witam na forum

Gardenarium napisał(a)

Pokazuj strumyk Płynie czy to rów melioracyjny? Cały czas jest woda? Nie wylewa?

No właśnie...zaczynamy od tego, czego nie cierpię w moim ogrodzie.... Może i dobrze... bo potem zostaną tylko przyjemne sprawy!

Strumyk, do dobrze nazwałaś... to chyba raczej rów melioracyjny. Płynie wiosną i przy większych ulewach. Jeszcze nigdy nie wylał...ale potrafił być na równi z brzegami.



Moi chłopcy wiosną "łowią w nim ryby"

Milka napisał(a)

Taki strumyk, to skarb, rany ile z nim można wymyślać, juz jest bardzo ładnie, witam na forum

Witaj Milka Hm...może i strumyk jest skarbem.... ale problem jest ze mną, bo o ile uwielbiam grzebać w ziemi jak kura... tak nie cierpię taplać się w błocie jak kaczka !!!

Ps. Masz bardzo bogaty i różnorodny ogród, a ten kącik najpiękniejszy --->

Ja też z wodą na bakier, ale u ciebie piękne okoliczności, naprawdę masz pole do popisu
dzieki i pozdrawiam