finka
23:49, 05 maj 2011

Dołączył: 05 maj 2011
Posty: 1502
Witam wszystkich!!!
Debiutuję na forum, z resztą to moje pierwsze forum w życiu, z racji pełnionego zawodu nie miewam czasu na dłuższe kontakty z mediami, czytaj: telewizja, internet, codzienna prasa. Wierna jestem tylko radiowej Trójce od wielu, wielu lat, no i moim roślinom.
Dlaczego SZEWC BEZ BUTÓW CHODZI?
Ano dlatego, że ogród mój powstaje przy okazji, bez projektu (specjalizacja: Kształtowanie terenów zieleni), bez większych przemyśleń. Sadzę tam gdzie akurat jest miejsce i żeby moi klienci mogli zobaczyć jak dana roślina wygląda w starszym wieku. Uwielbiam tulipany, lilie i rabaty bylinowe. Nie znoszę za to nasturcji...ohyda...to jedyna roślina, która przyprawia mnie o mdłości. I pomyśleć, że na zajęciach kazali nam ją jeść (w Japonii dodają ją do sałatek i dekorują nimi potrawy). Nie lubię jej zapachu i wyglądu i w ogóle jest okropna.
SZEWC BEZ BUTÓW CHODZI...
bo ogród wciąż jest nieskończony. Na realizację czeka już długo ciek wodny z małym oczkiem ( we wstępnej fazie pozostaje od 5 lat), zarasta tylko chwastami, i trzeba co chwilę go "randapować".
Oczywiście w każdym ogrodzie zawsze będzie coś do zmienienia i przesadzenia, więc żaden ogród nie jest tak naprawdę skończony. Ale ja mam wrażenie, że stoję w miejscu...
Z resztą może w tym wątku sami to ocenicie.
Zapraszam do uwag i dyskusji. Póki co w wątku o tulipanach zamieściłam moją galerię tych roślin. Tutaj też wrzucam linka.
http://www.facebook.com/pages/Zielony-Punkt-Centrum-Ogrodnicze/149012215152324#!/media/set/?set=a.149124888474390.43793.149012215152324
W miarę "cyfrowania" ogrodu, będę dawała znać co w trawie piszczy......
POZDRAWIAM
Debiutuję na forum, z resztą to moje pierwsze forum w życiu, z racji pełnionego zawodu nie miewam czasu na dłuższe kontakty z mediami, czytaj: telewizja, internet, codzienna prasa. Wierna jestem tylko radiowej Trójce od wielu, wielu lat, no i moim roślinom.
Dlaczego SZEWC BEZ BUTÓW CHODZI?
Ano dlatego, że ogród mój powstaje przy okazji, bez projektu (specjalizacja: Kształtowanie terenów zieleni), bez większych przemyśleń. Sadzę tam gdzie akurat jest miejsce i żeby moi klienci mogli zobaczyć jak dana roślina wygląda w starszym wieku. Uwielbiam tulipany, lilie i rabaty bylinowe. Nie znoszę za to nasturcji...ohyda...to jedyna roślina, która przyprawia mnie o mdłości. I pomyśleć, że na zajęciach kazali nam ją jeść (w Japonii dodają ją do sałatek i dekorują nimi potrawy). Nie lubię jej zapachu i wyglądu i w ogóle jest okropna.
SZEWC BEZ BUTÓW CHODZI...
bo ogród wciąż jest nieskończony. Na realizację czeka już długo ciek wodny z małym oczkiem ( we wstępnej fazie pozostaje od 5 lat), zarasta tylko chwastami, i trzeba co chwilę go "randapować".
Oczywiście w każdym ogrodzie zawsze będzie coś do zmienienia i przesadzenia, więc żaden ogród nie jest tak naprawdę skończony. Ale ja mam wrażenie, że stoję w miejscu...
Z resztą może w tym wątku sami to ocenicie.
Zapraszam do uwag i dyskusji. Póki co w wątku o tulipanach zamieściłam moją galerię tych roślin. Tutaj też wrzucam linka.
http://www.facebook.com/pages/Zielony-Punkt-Centrum-Ogrodnicze/149012215152324#!/media/set/?set=a.149124888474390.43793.149012215152324
W miarę "cyfrowania" ogrodu, będę dawała znać co w trawie piszczy......
POZDRAWIAM

____________________
Marta /Finka/ Zielony Punkt - ogród Finki
Marta /Finka/ Zielony Punkt - ogród Finki