Narazie wczytuje sie w forum i zastanawiam co w moim ogrodzie mozna by zmienic i jak. Ogrod jest czesciowo ozdobny, czesciowo uzytkowy. Na tyle wielki, ze wczoraj odkrylam czeresnie, ktorej wczesniej nie widzialam Na dodatek ma pelno owocow
Moja plaga, ktora odbiera mi zapal do pracy sa slimaki i sarny. Ze slimakami jakos sobie radze za to sarny wlasnie mi obzarly moje jagodowe krzaczki. Wiem wiem plot trzeba postawic. Tylko jakos ciagle cos innego, bardzo pilnego jest w planie. W zimie maz chce sciac olbrzymia topole, ktora pewnie zniszczy nam trawnik. A jak sie z nia uporamy postawimy plot.
Na dodatek jestem typowym mieszczuchem, ktory przez przypadek mieszka na wsi wiec nie znam sie na niczym i dzialam po omacku.
No coz czas na nauki mam nadzieje, ze dzieki Wam moja wizytowka bedzie pelna pieknych fotek.

Dzis bylo u mnie malinowo.


Od sasiadki dostalam miseczke malin i juz, juz chcialam je zamrozic, bo za malo na przetwory. Ale cos mnie podkusilo i poszlam zobaczyc, czy od piatku w moim maliniaku cos sie zadzialo. No i oczywiscie znalazlam cale kilo malin jak dodalam te sasiadkowe to wyszlo 5 sloiczkow galaretki.
A dlaczego z taka niepewnoscia w ten maliniak szlam? Bo w zeszlym roku byla tych malin jedna miseczka. Jak juz je oberwalam to pozniej byly tylko pojedyncze sztuki.

Ogolnie lubie sport. Troche biegam, potrafie przejsc z kijami 8 km w 1 godzine i 3 minuty, jedze na rowerze, wlocze sie po gorach. Ostatnio w moim ogrodzie stanela lucznicza tarcza, czasami zdarzy mi sie do niej wycelowac, najczesciej szukam moich strzal w trawie ktora na szczescie moj maz skosil.
Ostatnio jednak najpopularniejszym sportem w moim ogrodzie jest bieg z konewkami.

Witaj na forum, masz już tu koleżankę, zajrzyj do niej ...Kasia..,, Kasiek na Bawarskich ścieżkach"
Jak masz na imię, pozdrawiam

Do Kasi juz zagladalam ale nic jeszcze nie napisalam u niej. Widze, ze kawalek ode mnie mieszka.
Nazywam sie Izabela. Od 10 lat wszyscy tak na mnie mowia.

Skoro tak to zrobie ten pierwszy kroczek i przywitam sie u Ciebie na watku
Podoba mi sie Twoja wizytowka i jestem bardzo ciekawa Twojego ogrodu, mam nadzieje na wiecej fotek

Hej Kasiek fajnie, ze tu zagladnelas. Ja napisalam na watku calkiem innej Kasi z Bawarii hihi
Na mapie ogrodow znalazlam ja, a Ciebie tam chyba nie ma.
W moim ogrodzie malo jest do pokazania. Nie mam zielonego palucha
Mieszkam tu od 10 lat. Ogolnie pochodze z miasta i wychowalam sie w bloku. Rodzice wprawdzie mieli dzialke ale ja zjadalam tylko produkty ich pracy.
Tutaj mieszkam w malenkiej wiosce. Na polskie warunki nawet wioska by tego nie nazwano. Moj dom stoi w otoczeniu lak, tuz obok jest las i pastwisko, na ktorym pasa sie nasze owce. Ogrod juz tu byl oczywiscie. Troche jeszcze dzialala w nim moja tesciowa.
Ogolnie to mam nieskonczone moliwosci, bo laki ktore sa obok naleza do nas wiec moge ogrod zwiekszyc i zmniejszyc tak jak mi sie podoba. Duzym problemem jest czas. Do tej pory koncentrowalismy sie na remoncie domu, ktory juz powoli dobiega konca. Ogrod jest narazie chaotyczny troche. I zarosniety jak nie wiem co. Ja nie obsluguje kosiarki a moj maz niestety nie ma czasu na tyle by robic to systematycznie.

Ja mieszkam na Dolnej Bawarii w okolicy Passau. Ogladnelam Twoje fotki na Bawarskim watku i wychodzi mi, ze Ty gdzies na zachodzie jestes.

Bylam sprawdzic czy u owiec wszystko w porzadku i natknelam sie na taki obrazek na mojej lace

Czyli jak je zobaczylam to byly na srodku laki ale zanim przytachalam z domu aparat to sie troche schowaly. Jeden z nich to koziolek (widzialam jak byly blizej). Sa sliczne, tylko dlaczego zjadaja moje krzaki jak maja caly las do swojej dyspozycji

Dzisiaj na obiad barszcz. Moja mala pomocnica pomaga mi znalezc najladniejsze sztuki
a tu dla Kasi poziomki

wiecej rosnie ich na grzadce. Oczywiscie tez sprowadzalam je z Polski ale moje byly za darmo, dostalam je od znajomej.

Oj wiedzialam kiedy przyjsc w odwiedziny Kociak cudowny, fajna fotke mu zrobilas, sarny potrafia oj potrafia narobic szkody w ogrodzie, a dzbanek poziomkowy slicznie wyglada
Moja Regina taka jeszcze malutka, pierwszego owocka dopiero mialam ale czekam cierpliwie moze cos z tego bedzieNarazie posadzilam w donicach bo boje sie ze za malutkie sa i cos mi je zezre w ogrodzie. Niby slimakow nie mam duzo ale zawsze kilka moze wyrzadzic szkody i bedzie po poziomkach, a tego bym nie chciala
Jakiej rasy macie owce?