dominika_rew
15:12, 21 lis 2013
Dołączył: 17 lis 2013
Posty: 1083
Witajcie!
Nie wiem jakich słów użyć, bo czuję się nieswojo ze świadomością, że zupełnie mnie nie znacie, podczas gdy ja, bezkarnie od dłuższego czasu "spaceruję" po Waszych pięknych ogrodach.
Mam na imię Dominika, jestem studentką. Po maturze, podczas najdłuższych wakacji w życiu, z braku zajęcia zaczęłam wychodzić z domu..
Ku mojemu zdziwieniu, odkryłam, że praca w ogrodzie może być przyjemna i bardzo uzależniająca. Od tego czasu działamy w ogrodzie razem z rodzicami, którzy w końcu, po 15 latach tworzenia ogrodu doczekali się pomocy.
A ja czytając Waszą stronę, nie raz mogę się przed nimi wykazać (przynajmniej teoretycznie
), bo już wiem "jak to może wyglądać". Dzięki temu, jakoś wspólnymi siłami ogarniamy te nasze 1,5ha ziemi. Zaczynając na ogarniętym już przedogródku, poprzez nieustannie ogarniany staw i łąkę
Na początek witam Was oficjalnie - frontem
Pozdrawiam - Dominika
Nie wiem jakich słów użyć, bo czuję się nieswojo ze świadomością, że zupełnie mnie nie znacie, podczas gdy ja, bezkarnie od dłuższego czasu "spaceruję" po Waszych pięknych ogrodach.
Mam na imię Dominika, jestem studentką. Po maturze, podczas najdłuższych wakacji w życiu, z braku zajęcia zaczęłam wychodzić z domu..


A ja czytając Waszą stronę, nie raz mogę się przed nimi wykazać (przynajmniej teoretycznie


Na początek witam Was oficjalnie - frontem

Pozdrawiam - Dominika
____________________
Od ogrodu, do łąki i stawu
Od ogrodu, do łąki i stawu