Magda_z_Chrz...
08:19, 24 wrz 2013

Dołączył: 20 wrz 2013
Posty: 87
Podczas moich licznych podróży po ogrodach Europy zawitałam do małego, zabytkowego miasteczka Weinheim.
Miasto jest urocze, a na dodatek nieopodal starówki znajduje się niesamowity park. Pełna nazwa tego miejsca mnie osłabia: Schau- und Sichtungsgarten Hermannshof ( nie jestem niemieckojęzyczna niestety
i nawet nie próbuję zapamiętać tej nazwy) To, co zobaczyłam w środku, zrobiło na mnie jeszcze większe wrażenie.
To placówka naukowa, doświadczalny ogród z 2500 różnych bylin, testujący przystosowanie nowych roślin do warunków klimatycznych zachodnich Niemiec, tworzący nowe kompozycje roślinne oraz projekty rabat "samoobsługowych".
Hermannshof to klasycystyczna rezydencja niemieckich przemysłowców o 200 letniej tradycji. Z tamych czasów pochodzi zachwycający mamutowiec, sekwoja, cedr i inne wspaniałości.
Sam budynek jest skromny i co mnie zadziwiło nowy projekt ogrodu, w reprezentacyjnym miejscu przed budynkiem, umiejscowił rabatę preriową! W Polsce chyba żaden konserwator zabytków nie zgodziłby się na takie rozwiązanie. Park był przeprojektowywany kilkukrotnie, ostatnio w latach 80-tych.
Początek nie powala na kolana, ale potem oczom zwiedzających ukazuje się ... bylinowa orgia


Niestety jakość zdjęć nie jest najlepsza. Tuż przed podróżą skradziono mi aparat, musiałam szybko kupić nowy i po raz pierwszy trzymałam go w ręce. Do tego byłam tak podekscytowana mnogością roślin i ich niesamowitym skomponowaniem, że nie zauważałam ( !!! ) często włączającej się lampy błyskowej. A na dodatek co chwilę padała mżawka
Trudno. I tak wyszłam z parku z tysiącem zdjęć.
c.d.n. oczywiście
Miasto jest urocze, a na dodatek nieopodal starówki znajduje się niesamowity park. Pełna nazwa tego miejsca mnie osłabia: Schau- und Sichtungsgarten Hermannshof ( nie jestem niemieckojęzyczna niestety

To placówka naukowa, doświadczalny ogród z 2500 różnych bylin, testujący przystosowanie nowych roślin do warunków klimatycznych zachodnich Niemiec, tworzący nowe kompozycje roślinne oraz projekty rabat "samoobsługowych".
Hermannshof to klasycystyczna rezydencja niemieckich przemysłowców o 200 letniej tradycji. Z tamych czasów pochodzi zachwycający mamutowiec, sekwoja, cedr i inne wspaniałości.

Sam budynek jest skromny i co mnie zadziwiło nowy projekt ogrodu, w reprezentacyjnym miejscu przed budynkiem, umiejscowił rabatę preriową! W Polsce chyba żaden konserwator zabytków nie zgodziłby się na takie rozwiązanie. Park był przeprojektowywany kilkukrotnie, ostatnio w latach 80-tych.
Początek nie powala na kolana, ale potem oczom zwiedzających ukazuje się ... bylinowa orgia


Niestety jakość zdjęć nie jest najlepsza. Tuż przed podróżą skradziono mi aparat, musiałam szybko kupić nowy i po raz pierwszy trzymałam go w ręce. Do tego byłam tak podekscytowana mnogością roślin i ich niesamowitym skomponowaniem, że nie zauważałam ( !!! ) często włączającej się lampy błyskowej. A na dodatek co chwilę padała mżawka

Trudno. I tak wyszłam z parku z tysiącem zdjęć.
c.d.n. oczywiście