giza
12:59, 07 lut 2013

Dołączył: 06 lut 2013
Posty: 494
Witajcie
Znalazłam Was- kopalnię wiedzy, pomysłów, pasji. Pragnę niesmiało dołączyć, uczyć się przy Waszym boku by - z czasem- móc w poczuciu spełnienia podziwiać efekty własnej pracy
Zapraszam do ogladania, wprawdzie jak w wierszu, trudne me poczatki, ale mam nadzieję, że koniec bedzie radosny , a właściwie to pragnę, by tego końca w zasadzie nie było, bo....poczułam, że połknełam niepostrzeżenie bakcyla ( sama w to uwierzyć nie mogę, bo jeszcze parę lat temu opowieści tesciowej z cyklu " a tu kwiatek taki, a tu siaki" smiertelniue mnie nudziły....
Nie mówiąc już o nazwach " tego zielonego", których za nic zapamietać nie byłam w stanie...
Ale dziś....Dzisiaj to już caaałkiem inna bajka
Otoczona ogrodniczymi magazynami, ksiażkami, śledzaca do późnych godzin nocnych Wasze wątki...czekam na wiosnę
Znalazłam Was- kopalnię wiedzy, pomysłów, pasji. Pragnę niesmiało dołączyć, uczyć się przy Waszym boku by - z czasem- móc w poczuciu spełnienia podziwiać efekty własnej pracy

Zapraszam do ogladania, wprawdzie jak w wierszu, trudne me poczatki, ale mam nadzieję, że koniec bedzie radosny , a właściwie to pragnę, by tego końca w zasadzie nie było, bo....poczułam, że połknełam niepostrzeżenie bakcyla ( sama w to uwierzyć nie mogę, bo jeszcze parę lat temu opowieści tesciowej z cyklu " a tu kwiatek taki, a tu siaki" smiertelniue mnie nudziły....

Nie mówiąc już o nazwach " tego zielonego", których za nic zapamietać nie byłam w stanie...
Ale dziś....Dzisiaj to już caaałkiem inna bajka

Otoczona ogrodniczymi magazynami, ksiażkami, śledzaca do późnych godzin nocnych Wasze wątki...czekam na wiosnę

____________________
Trudne początki- w ogrodzie gizy
Trudne początki- w ogrodzie gizy