Witam wszystkich "forumowiczów". Mam na imię Maja i od kilku lat hoduję rosliny. Mój ogród należy do tych przydomowych, nie jest może oszałamiający pod względem architektury ogrodowej itp,ale każde wolne miejsce z roku na rok zapełnia się nowymi roślinami.

Poza roślinami ozdobnymi uprawiam też spory ogród warzywny. Zbieram sporo plonów i robię z nich rozmaite przysmaki na zimę
Ważne miejsce w moim ogrodzie zajmują rośliny jednoroczne, takie jak na przykład cynie, astry, zatrwian, lwie paszcze. Dodam, że ich rozsady przygotowuję sama już w marcu
Wśród moich roślin nie może zabraknąć mieczyków, które po prostu kocham. Co roku sadzę ich około 100 sztuk. Ich kolory zniewalają!

Co roku dosadzam nowe kolory lilii, liliowców, irysów i rozmaite byliny. Oto parę fotek, z czasem postaram się dodać ich więcej!

Piękne rośliny nam pokazałeś - bardzo spodobał mi się fioletowy mieczyk

Dziękuję Niestety niem mam zbyt wielu zdjęć,ale jak tylko sezon się zacznie obiecuję to nadrobić.A do mieczyków mam słabość,to takie piękne kwiaty i mają nieskończoną ilość kolorów

A mnie spodobał się oczywiście mieczyk zielony, no przecież nie mogło być inaczej, żebym go nie zauważyła

Witaj Maju. Czy dużo masz kolorów czy też odmian mieczyków i jak sobie radzisz z ich przechowywaniem?
Masz jakieś niezawodne rady?

Witam! Kolorów mieczyków mam sporo,jak już pisałam co roku sadzę około stu sztuk.Kolory są rozmaite.Od tych tradycyjnych czerwonych,łososiowych czy białych, po ciemne bordo,prawie czarne.Są też takie o dwukolorowych kwiatach.Kiedy kupuję nowe mieczyki staram się mieszać cebulki tak,żeby mieć niespodziankę kiedy zawitną Nigdy nie wiem który gdzie posadziłam.
Co do przechowywania,to raz zdarzyło się tak,że niestety większość musiałam wyrzucić po zimie Ale teraz mam sposób taki,że przechowuję je w dużym wiklinowym koszu,w którym przekładam je słomą.Tak zabezpieczone chowam do piwnicy.Przedtem jednak muszą po wykopaniu swoje odstać na słońcu,żeby dobrze przeschły i starannie je oczyszczam z ziemi i małych cebulek przybyszowych (które zresztą też przechowuję i sadzę na wiosnę).

A oto jeszcze kilka zdjęć moich roślin.Niestety nie są najlepszej jakości,ale mam nadzieję,że wszystko widać

I kolejne

I dla cierpliwych jeszcze jedna porcja fotek

Witaj Maju, kolorowo i kwitnąco u Ciebie. Mi też spodobał się zielony i fioletowy mieczyk. Ale najbardziej zafascynowała mnie ta szałwia (chyba, że to coś innego - świeża ze mnie ogrodniczka) U mnie nie kwitła tak ładnie. A cóż Ty jej robisz, że u Ciebie jest taka bujna?

Witam! To rzeczywiście szałwia Nie robię przy niej praktycznie nic,poza obcinaniem uschniętych gałązek.Mam jeszcze różową szałwię,obie rosną u mnie już trzy lata.I muszę powiedzieć,że to jedne z ulubionych roślin pszczół,bąków i motyli.Kiedy moja szałwia kwitnie są ich ta niej całe roje.