Ogród pewnej ogrodniczki ma aż tylko rok. Znajduje się on w małopołsce na obrzeżach miasta. To jego początki, ale gdy skończę będzie cudnie.
Mój ogród to ogród na glinie dlatego przy wyborze roślin kieruje się ich preferencjami. Poszukuję roślin lubiacych stanowiska dość mokre ale i słoneczne.
Działka ma ponad 10 arów, ogród nie jest duży ale mamy z nim spore zamieszanie.
Póki co w moim ogrodzie panuje chaos kontrolowany - z dnia na dzień coraz bardziej sie w nim zakochuje
Witam Was dziewczyny serdecznie

Dziewczyny mam pytanie odnośnie Miedzianu. Potraktowałam dzisiaj tym preparatem moje róże pnące ponieważ na jesieni miały grzyna i jeszcze jakąś chorobe czarną na liściach więc MUSIAŁAM.
I teraz nie wiem czy powtarza się oprysk?? A jeśli tak to kiedy??
No i jeszcze w jakich proporcjach dajecie ten proszek? Ile gram na ile wody???

Wklejam aby nie zapomnieć i nie zgubić, mam od Reni a wczesniej od Marzenki


"Opryski przeciw chorobom grzybowym i bakteryjnym
Potwierdziłam czytając w necie moje coroczne działania. Wczesną wiosną gdy przez kilka dni temperatura będzie powyżej zera można zacząć profilaktyczne opryski na choroby grzybowe i bakteryjne Ważne jest aby rozpocząć opryski przed wypuszczeniem liści. Zawsze zwracam uwagę na opryski róż i magnolii ale nie szczędzę żadnej rosliny.

Ja zwykle powtarzam tego typu opryski w odstępach miesięcznych, gdy atakują choroby zdecydowanie częściej naprzemiennie Previcurem, Topsinem, Miedzinem, Aliette, Sarfun"

http://rozaria.pl/blog/roze-ciecie/ - i jeszcze to sobie wklejam

Witaj

Dorotko pokazałabyś kawałek swojego ogrodu.
Śliwy wiśniowe?

Malgosik napisał(a)

Witaj

Dorotko pokazałabyś kawałek swojego ogrodu.
Śliwy wiśniowe?

Witaj, zdjecia ogrodu wrzucę gdy tylko je porobię. Śliwy wiśniowe bardzo dobrze spisują się na mojej glinie dlatego postawiłam na nie.

Witam się
i czekam na zdjęcia

Witam z rana ludzi pracy
Siedze sobie z poranna kawką i nie moge sie doczekać wyjścia do ogrodu.
Dzisiaj plany OGROMNE. Poszerzamy rabatę bo na jesieni za małą zrobiliśmy i roślinki nam się nie mieszczą.
Do tego kupiłam takie ogrodzenie małe na zielnik więc trzeba go wkopać i porządek na zielniku zrobić.
Jeszcze jadę w poszukuwaniu śliw wisniowych.
Dużo planów a po wczorajszym wysiłku w ogrodzie ledwo chodzę...ech...

Ja się urobiłam w tygodniu i nie lecę jak z procy do ogrodu, ale też pójdę coś zasadzić, a jak znam siebie, to jeszcze glinę będę przekopywać Do tego przymrozek jest jeszcze.

Malgosik napisał(a)

Ja się urobiłam w tygodniu i nie lecę jak z procy do ogrodu, ale też pójdę coś zasadzić, a jak znam siebie, to jeszcze glinę będę przekopywać Do tego przymrozek jest jeszcze.

A ja tak wczoraj wystrzeliłam i dzisiaj chodzić nie moge. Wiem, że powinnam dozować ale =to pierwsza wiosna w tym miejscu więc cieszy. Do tego w tygodniu nic nie zrobię bo gdy z pracy wrócę, obiad wydam to juz ciemno jest. Wczoraj urlop celowo wzięłam.
Dzisiaj męża zaganiam do pracy, muśzę wykorzystac ten dzień bo jutro deszcz zapowiadaja a chciałabym przed świętami mieć już cuuudnie