Witam wszystkich forumowiczów a raczej ogrodowiczów
Postanowiłam w końcu pokazać co się dzieje w moim ogrodzie czyli totalna metamorfoza,totalna demolka.Likwiduję jedną ogromną rabatę stojącą sobie na środku ogrodu a robię inną.Wstawiam fotki co dziś zrobione.Niestety z powodu braku czasu roboty ogrodowe idą jak krew z nosa ale do zimy mam czas ze wszystkimi roślinami
Aha,dla zainteresowanych jeżeli ktoś szuka żółtego bukszpanu - byłam dziś w Kobylej Górze w szkółce Burziwoda i są tam piękne sadzonki tej rośliny ale to tak na marginesie.
Tak to wygląda po usunieciu-wycięciu trawy i formowaniu rabaty.Tam dalej po prawe stronie będzie wsio przesadzone(choć chyba tych hortensji ogromnych nie przesadzę - nie będę ryzykować )

tak wygląda z drugiej strony oczywiście czereśnia wyleci

i tak już pierwsze nasadzenia

Nie wiem czy nie za gęsto ale ja chcę żeby to z czasem tak weszło na siebie i tak od lewej hosty,z tyłu jaśmin

dalej migdałowiec,szałwia(jeszcze jedną muszę dokupić),dalej veronica,forcysja,hortensje bukietowe vannile fraise,kalina,lawenda..na dziś tyle zrobiliśmy..

Dalej bedą róże,za tą dużą hortensją planuje kupić wąską pergolę i posadzić może powojnika,żurawki będą szły od brzegu rabaty,iglaki z wrzosowiskiem zostaną tam w za nimi będzie skalniak i brzózkę też raczej tam zostawie..eh mnóstwo pracy przede mną.

Hosty niebieskie są chyba za gęsto, one rosną duże, ja bym dwa razy rzadziej posadziła.

Witaj - Danusia dobrze pisze. Niebieskie rosną na prawdę gigantyczne i wysadź co drugą gdzie indziej A pracom będę kibicować - widzę, że masz plan i ostro wzięłaś się do działania To najważniejsze

Witam Anitko w twoim nowym wątku. Widzę, że ty też przesadzasz pod wpływem ogrodowiska. Bardzo ładnie się zaczyna. Tylko czy ten jęzor tak planujesz zostawić? Co tam chcesz posadzić? Mi się wydaje trochę za ostry. Chyba, że masz skryty plan... Pozdrawiam.

Podglądam

Witam,
I ja będę kibicowała.
Jestem ciekawa efektu końcowego, póki co już bardzo ładnie.

Tak myślałam,że te hosty są za gęsto ale nie za bardzo mam gdzie je wsadzić z tegoż właśnie powodu,że są ogromne.No nic,na wiosnę ogłoszę że są do oddania sadzonki póki co,musi tak zostać bo kolejnego przesadzania chyba już nie zniosą

Iwk4 napisał(a)

Witam Anitko w twoim nowym wątku. Widzę, że ty też przesadzasz pod wpływem ogrodowiska. Bardzo ładnie się zaczyna. Tylko czy ten jęzor tak planujesz zostawić? Co tam chcesz posadzić? Mi się wydaje trochę za ostry. Chyba, że masz skryty plan... Pozdrawiam.

Iwonko powiem szczerze,że jeszcze nie mam planu na ten jęzor ale wziął on się stąd,że rosła tam ogromniasta czereśnia no i zostało takie poletko. Trawy dosiewać nie będziemy bo tato chce wymienić trawnik choć nie wiem kiedy więc byłaby to syzyfowa praca muszę jeszcze dużo czytać,dużo podglądać może jakiś pomysł się zrodzi A może ktoś coś podsunie

Witaj.
Będę podglądała

Witaj również zaznaczam wątek bo zaczyna się ciekawie